- Jestem tutaj, aby wygrywać lub przynajmniej próbować. Piacenza to bardzo uznana firma w naszym środowisku - powiedział Luciano De Cecco, po transferze do nowego zespołu.
De Cecco miał pauzować 80-90 dni po tegorocznym turnieju olimpijskim. Argentyńczyk planował operację, do której jednak nie doszło. - Po igrzyskach olimpijskich w Londynie zrobiłem wszystkie konieczne badania, aby dowiedzieć się, jak wygląda stan mojej ręki. Jako że palec nie potrzebuje natychmiastowej operacji, zdecydowałem wraz z rodzicami odłożyć ją do końca sezonu. Ten wybór pozwoli mi nie przegapić pierwszych spotkań z Coprą w Serie A. Obecnie trenuję regularnie i mimo że dopiero zacząłem, forma powoli rośnie. Dzięki codziennym ćwiczeniom poznaję poszczególne elementy gry nowego zespołu, a naszym wspólnym celem jest, aby być od początku sezonu w doskonałej dyspozycji - kontynuował argentyński rozgrywający.
Piacenza jest wskazywana jako jeden z faworytów do tytułu mistrza Włoch, podobnie jak Trentino i Macerata. - Będziemy starać się im dorównać, ale nie możemy także zapominać o innych zespołach, takich jak Cuneo czy Modena. To są silne drużyny z klasowymi zawodnikami, ale my również takich mamy - stwierdził Luciano De Cecco.
Na zakończenie, De Cecco na pytanie kogo uważa za lepszego od siebie na swojej pozycji odpowiedział: - Między innymi Grbić, Meoni czy Bruno Rezende są lepsi ode mnie i będą jeszcze przez długi czas.
W zbliżającym się sezonie siatkarze Copry Piacenza mają do zrealizowania cel postawiony przez zarząd klubu, jakim ma być zdobycie co najmniej jednego z trzech trofeów, o które będą walczyć, czyli mistrzostwa Włoch, Pucharu Włoch, bądź Pucharu Challenge.
Luciano De Cecco: Piacenza to bardzo uznana firma w naszym środowisku
Argentyński rozgrywający Luciano De Cecco niedawno zadebiutował w nowym klubie w Serie A, w wygranym 3:1 przez Coprę Elior Piacenza towarzyskim meczu z Cuneo.
Źródło artykułu: