W najbliższy weekend w Szamotułach w ramach turnieju Enea Cup wystąpią: Atom Trefl Sopot, Tauron MKS Dąbrowa Górnicza, PTPS Piła i BKS Aluprof Bielsko-Biała. Ostatnie spotkanie tych zawodów wyłoni triumfatora Superpucharu Polski. O pierwsze w nowym sezonie trofeum zagrają tradycyjnie mistrz ze zdobywcą krajowego pucharu.
- Założenie jest zawsze takie, żeby wygrać każdy mecz, wszak mistrzostwo kraju zobowiązuje. Wszystkie spotkania traktujemy poważnie. Koncentrujemy się na całym turnieju, choć tylko z Dąbrową zagramy o trofeum - przekonuje rozgrywająca Atomu Izabela Bełcik.
Czy mistrzowi Polski uda się zrewanżować zespołowi Waldemara Kawki za porażkę w finale Pucharu Polski? - Chyba już nawet zapomniałam o tamtej przegranej. Nie postrzegam tego meczu jako szansy na odegranie się. W skupieniu trenujemy, a do Szamotuł jedziemy po prostu po swoje - zapowiada z uśmiechem na twarzy Bełcik.