Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna z pewnością liczył na więcej podczas weekendowego turnieju w Jarocinie, o czym świadczyć może zdziwiona mina Aleksandry Jagieło podczas odbierania statuetki za 3. miejsce. - Zawsze chce się wygrać, ale teraz mamy gorący okres przed ligą, pełen najróżniejszych prób ustawienia - tłumaczy Bogdan Serwiński, od lat najważniejsza postać w klubie z południa Polski. Jak sam przyznaje, jego team potrzebuje jeszcze trochę czasu na dokładne zgranie się ze sobą. - W klubach takich jak mój czy Tauron MKS zawodniczki wracają z kadr narodowych. W Pałacu również Rita Liliom dołączyła do ekipy niedawno. Turnieje takie jak w Jarocinie to ładne widowiska, ale przede wszystkim treningowe - argumentuje.
Trener Serwiński ma niespełna dwa tygodnie, aby dokonać ostatnich poprawek w swoim składzie, ale jak przekonuje wszystko jest w najlepszym porządku. - Siatkarsko jesteśmy na bardzo wysokim poziomie. Jeśli spojrzymy na statystyki ostatnich sparingów, jak choćby mecz z Tauronem, to bijemy rywalki na głowę. Popełniliśmy ogromną ilość własnych błędów, było zdecydowanie zbyt dużo nieporozumień i to należy eliminować - mówi w rozmowie z naszym portalem.
Skład Mineralnych bardzo się zmienił w porównaniu do ubiegłorocznego. Wydawało się, że zespół będzie oparty na polskich zawodniczkach, ale w szatni da się usłyszeć... aż cztery języki. Opiekun muszynianek podjął się trudnego zadania zestawienia ekipy. - Bardzo trudno porównywać zespół pod takim kątem. Pod względem techniczno-taktycznym ta ekipa jest zbliżona do ubiegłorocznej, natomiast znaczną poprawę widać w mentalnym zestawieniu. Grupa jest dobrze poukładana, związana ze sobą i świetnie się rozumiejąca. W trudnych momentach to będzie procentować.
Nie jest zaskoczeniem deklaracja Serwińskiego odnośnie ambicji jego zespołu na najbliższe miesiące. - Jeżeli chodzi o polską ligę, to z pewnością będziemy chcieli sięgnąć po podwójną koronę, natomiast Europa to ciągle nasze marzenia, albo może dążenia, gdzie trzeba zdawać sobie sprawę, że konkurencja jest niezwykle duża. Będziemy się cieszyć z każdego zwycięstwa, ale będziemy bić się o to, żeby w końcu awansować do Final Four - kończy.