AZS Białystok straci licencję?

AZS Białystok może stracić licencję z powodu nieuregulowanych należności wobec Ośrodka Sportu i Rekreacji w Solcu Kujawskim. Klub korzystał z jego usług w styczniu przed meczem z bydgoskim Pałacem.

Drużyna AZS Białystok bardzo długo czekała na otrzymanie licencji na grę w Orlen Lidze. Tymczasem niewykluczone, że może ona zostać klubowi odebrana. Jak informuje Gazeta Pomorska, która skontaktowała się z dyrektorem ośrodka, należności wciąż nie zostały uregulowane. - Nie spodziewałem się, że ta sprawa będzie się ciągnęła tak długo. Do tej pory nie spotkałem się z takim przypadkiem, a gościliśmy już wiele drużyn w naszych gościnnych progach. Pisałem różne monity i ponaglenia do klubu AZS Białystok i wszystko na nic - powiedział Gazecie Pomorskiej Zbigniew Wawrzyniak.

Sprawą wierzytelności zostały już zainteresowane władze Orlen Ligi, które w przypadku dalszego unikania spłaty długu przez klub z Białegostoku mogą odebrać ekipie z Podlasia licencję na grę w najwyższej klasie rozgrywek. Niewykluczone jednak, że nie będzie to konieczne, bowiem po tym, jak w sprawę zaangażował się dyrektor rozgrywek Jacek Kasprzyk do Ośrodka Sportu i Rekreacji w Solcu Kujawskim wpłynął faks z informacją o uregulowaniu należności. - Wiceprezes Humpla (wiceprezes AZS Białystok - dop.aut) miał jeszcze do mnie pretensje, że poinformowałem Orlen Ligę o sprawie. A co miałem zrobić, skoro byłem zwodzony przez 10 miesięcy. Otrzymaliśmy faks z nie do końca czytelnym blankietem wpłaty, ale do tej pory pieniędzy nie ma na naszym koncie - wytłumaczył Wawrzyniak.

Źródło: Gazeta Pomorska

Źródło artykułu: