Polska z Rosją w ME dopiero w półfinale?

Damian Gapiński 11 Października 2012, 10:12

Skład koszyków, z których losowane będą grupy mistrzostw Europy 2013, to ściśle strzeżona tajemnica w CEV. Dziennikarze Przeglądu Sportowego ustalili jednak, jak mogą wyglądać poszczególne koszyki. Rąbka tajemnicy uchyliła Europejska Federacja. Na jej stronie internetowej można przeczytać, że kraje gospodarze (Polska i Dania) będą mogły wybrać grupy, w których będą rozgrywać swoje mecze. Polacy swoje mecze będą rozgrywać w Ergo Arenie na granicy Gdańska i Sopotu. Kraje gospodarze mogą wybrać sobie także po jednej drużynie, którą chcą gościć w swojej ojczyźnie. W naszym kraju zagrają Rosjanie. - Wybór był oczywisty. Po pierwsze liczymy na to, że do Polski przyjedzie spora grupa rosyjskich kibiców. Z Kaliningradu do Sopotu jest przecież niewiele ponad 200 kilometrów. Drugi argument był równie ważny, jeśli nie ważniejszy - powiedział dla Przeglądu Sportowego Mirosław Przedpełski. Ten drugi argument to aspekt sportowy. Pojawienie się Rosjan w Polsce będzie oznaczało, że Polacy najwcześniej będą mogli trafić na nich dopiero w półfinale imprezy.

W świetle ustalonego przez dziennikarzy Przeglądu Sportowego podziału na koszyki, "grupa marzeń" Polaków może wyglądać następująco: Polska, Słowacja, Białoruś i Turcja. "Grupa śmierci" to: Polska, Niemcy, Włochy i Holandia. Podział na koszyki:

Koszyk A:
Polska
Dania
Rosja
Finlandia

Koszyk B:
Serbia
Włochy
Słowacja
Bułgaria

Koszyk C:
Francja
Niemcy
Czechy
Białoruś

Koszyk D:
Holandia
Chorwacja lub Słowenia
Grecja lub Belgia
Turcja lub Łotwa

Źródło: Przegląd Sportowy