- Czeka nas kolejny trudny mecz. Wprawdzie przeciwnik teoretycznie słabszy niż AZS Nysa, ale spotkanie rozgrywamy na wyjeździe. Jadar to doświadczony zespół, który gra dobrą zagrywką, dlatego ważnym elementem będzie nasze przyjęcie i oby było lepsze niż w starciu z nysanami - mówi przed pojedynkiem trener beniaminka Damian Lisiecki.
W poprzednim sezonie Jadar nie był zbyt gościnny - na 11 rozegranych meczów we własnej hali w rundzie zasadniczej przegrał tylko trzy razy, odprawiając bez punktów późniejszego złotego medalistę z Nysy i srebrnego z Lubina. - Ciekawi mnie jak zawodnicy poradzą sobie z grą w innej hali i wśród obcych kibiców. Być może ten zespół będzie mniej zestresowany na wyjazdach - zastanawia się trener Lisiecki.
Obie ekipy po pierwszej kolejce mają na swoim koncie przegraną. AZS UAM uległ Stali Nysa 0:3, a Jadar nie sprostał BBTS-owi Bielsko-Biała, ponosząc porażkę 2:3. Siedlczanie zagrają drugi mecz pod rząd we własnej hali.
KPS Jadar Siedlce - KU AZS UAM Poznań / sobota 13.10.2012, godz. 18.00