Lotos Trefl Gdańsk zainaugurował sezon 2012/2013 w Bełchatowie. Drużyna z Trójmiasta uległa gospodarzom 3:0. Dwa sety były dość wyrównane, chociaż zwycięstwo PGE Skry Bełchatów, ani przez chwilę nie było zagrożone. W grze podopiecznych Dariusza Luksa można było zauważyć wiele niedopracowanych elementów. Najbardziej uderzająca była słaba współpraca na linii Grzegorz Łomacz - środowi Lotosu Trefla. Wszyscy trzej gracze na tej pozycji mieli ogromne problemy ze skutecznym zakończeniem akcji.
Zespół Lotosu Trefla Gdańsk przed sezonem został bardzo mocno przebudowany. Wydaje się, że to brak zgrania był jedną z głównych przyczyn pojawiania się licznych błędów. W klubie jest wielu bardzo dobrych zawodników, ale nie zdołali oni stworzyć jeszcze kolektywu. Siatkarze z Gdańska zapowiadali przed startem rozgrywek walkę o każdy punkt w ligowej tabeli. W pierwszym spotkaniu byli jednak daleko od zdobycia chociażby jednego oczka. Z meczu na mecz postawa gdańszczan musi wyglądać lepiej, aby móc nawiązać wyrównaną walkę z najlepszymi drużynami ekstraklasy.
W drugiej kolejce graczom Lotosu Trefla Gdańsk ponownie będzie bardzo ciężko wywalczyć punkty. Ich przeciwnikiem będzie bowiem ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Pod wodzą nowego szkoleniowca kędzierzynianie po raz kolejny celują w strefę medalową.
Mecze inauguracyjne rządzą się swoimi prawami. Każdej z drużyn towarzyszy pewien stres. Miała okazję się o tym przekonać również ekipa ZAKSy Kędzierzyn-Koźle. ZAKSA wygrała w swojej hali z zespołem AZS-u Politechniki Warszawskiej 3:1, jednak mecz nie potoczył się tak gładko, jak przewidywali kibice brązowych medalistów poprzedniego sezonu. ZAKSA potrzebowała czasu, aby wyeliminować nerwowość i wejść na odpowiedni poziom gry. W konfrontacji z Lotosem Trefl Gdańsk podopieczni trenera Daniela Castellaniego będą zdecydowanym faworytem. Pomimo drobnych dolegliwości niektórych zawodników, kędzierzynianie wybierają się do Trójmiasta w pełnym składzie. Ich celem są oczywiście kolejne trzy punkty. Jeśli zaprezentują w ERGO Arenie swoją normalną dyspozycję, nie powinni mieć żadnych problemów z ich zdobyciem. Zwłaszcza, iż mają w swoich szeregach tak znakomitego atakującego jakim jest Antonin Rouzier. Francuz w pierwszym meczu zdobył, aż 29 punktów dla swojej drużyny.
W zeszłym sezonie w spotkaniach obydwu drużyn dwukrotnie lepsza okazywała się ZAKSA. Gdańszczanom udało się ugrać w tej rywalizacji jednego seta. Zespoły miały okazję zmierzyć się ze sobą w trakcie okresu przygotowawczego. W czasie Turnieju o Puchar Prezydenta Krosna również lepsza okazała się ekipa z województwa opolskiego wygrywając 3:1. ZAKSA została wówczas zwycięzcą całego turnieju. Niedzielne spotkanie będzie szczególnym wydarzeniem dla Wojciecha Kaźmierczaka. Środkowy bloku przeszedł w przerwie między rozgrywkami do Lotosu Trefla Gdańsk. Poprzednie cztery sezony bronił barw właśnie zespołu z Kędzierzyna-Koźla, z którym to walczył o najwyższe cele PlusLigi.
W pierwszej kolejce PlsuLigi nie doszło do żadnej niespodzianki. Wygrywali zdecydowani faworyci. Czy w ERGO Arenie zgodnie z tą regułą ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dopisze do swojego konta kolejne trzy punkty? Czy zespół z Gdańska stać na sprawienie sensacji przed własną publicznością? Wszystko okaże się w niedziele. Początek spotkania o godzinie 14:30.
Lotos Trefl Gdańsk - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / nd. 14.10.2012r. godz. 14:30
