Martin Repak (kapitan Rennes Volley 35): Było to dla nas specyficzne spotkanie. Aż dwóch zawodników z pierwszej szóstki naszej drużyny nie mogło zagrać w tym meczu. Musieliśmy trochę improwizować, bo na przykład nominalny libero zagrał na pozycji przyjmującego.
Michał Kubiak (kapitan Jastrzębskiego Węgla): Cieszymy się ze zwycięstwa, aczkolwiek w kontekście awansu nic ono nam nie daje. Aby przyjść do kolejnej rundy musimy wygrać jeszcze we Francji. Teraz przygotowujemy się do niedzielnej potyczki z Resovią. Do Rzeszowa jedziemy po zwycięstwo.
Lorenzo Bernardi (trener Jastrzębskiego Węgla): Potrzebujemy czasu, by prezentować swoją dobrą grę. Czasami prezentujemy się dobrze, a czasami wręcz źle. We wtorek pracowaliśmy na treningu na 150 procent i okazało się to za mało. Brakuje nam zgrania ze względu na przedsezonową kontuzję rozgrywającego.