CEV: Grałyśmy falami - komentarze po meczu AZS Białystok - SVS Post Schwechat

Zawodniczki AZS-u Białystok pokonały w czterech rozegranych setach drużynę z Austrii SVS Post Schwechat. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1.

Katarzyna Rozmysłowicz
Katarzyna Rozmysłowicz

Cornelia Rimser (kapitan SVS-u Post Schwechat): Uważam, że nasz mecz był dość dobry, ale nie na tyle wystarczająco, by wygrać. W każdym razie podobali mi się kibice. Muszę przyznać, że nie znałyśmy naszego przeciwnika. Nie wiedziałyśmy, na jakim jest poziomie sportowym i teraz mamy możliwość go poznać i z tego wyciągniemy wnioski. Myślę, że na następny mecz na pewno lepiej się przygotujemy i będziemy już wiedziały, z kim walczymy.

Zuzana Tlstovičová (trener SVS-u Post Schwechat): Gratuluję drużynie z Białegostoku. Jeśli chodzi o analizę meczu, to po pierwszym secie wydawałoby się, że mamy przewagę, ponieważ nasza zagrywka była lepsza. Natomiast już w następnych setach okazało się, że tak do końca nie jest. Otóż nie jesteśmy przyzwyczajeni jako drużyna do tak wysokich zawodniczek i takiego wysokiego zasięgu ataku. Nasze błędy spowodowały, że przegrałyśmy.

Ewa Cabajewska (kapitan AZS-u Białystok): Dziękuje za gratulacje. Jest mi niezmiernie miło, bo ostatnie nasze mecze ligowe przegrałyśmy i to ja musiałam gratulować drużynie przeciwnej. Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa. To był naprawdę ciężki mecz dla nas i grałyśmy falami. Jest to jakby nasz słaby punkt ale z meczu na mecz staramy się to eliminować. Pierwszy set w ogóle nam nie wyszedł. Nie weszliśmy jakoś w ten mecz, za dużo naszych błędów, przede wszystkim pierwsze piłki. Drużyna z Austrii nas pogoniła trochę zagrywką i później nie dałyśmy rady. Ta przewaga była znacząca by jakoś nadrobić i później wygrać ten set, ale już po pierwszym secie też dostałyśmy troszeczkę wskazówek taktycznych gdzie grać, na kogo, jak zachować się. To nam troszkę ułatwiło i jak starałyśmy się to realizować, łatwiej nam się grało. Cieszymy się przede wszystkim bardzo ze zwycięstwa, bo przed najbliższym naszym meczem ligowym liczymy, że nasze morale wzrosną. Dalej będziemy pracować, musimy wyeliminować nasze błędy i mamy nadzieję, że to zaprocentuje.

Czesław Tobolski (trener AZS-u Białystok): Również dziękuję za gratulacje i uważam, że zwycięstwo jest nam potrzebne. Było trochę błędów. Wyciągniemy wnioski na mecz rewanżowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×