Puchar CEV: Dopełnić dzieła - zapowiedź meczu SVS Post Schwechat - AZS Białystok

Awans do 1/8 Pucharu CEV jest o krok. We wtorek siatkarki AZS-u Białystok staną przed wielką szansą na zapisanie się w historii własnego klubu.

Anna Jawor
Anna Jawor

Akademiczki dopiero w obecnym sezonie zadebiutowały na europejskich salonach. Premierowe starcie w Pucharze CEV wypadło okazale. Białostoczanki we własnej hali pokonały 3:1 ekipę SVS Post Schwechat, dzięki czemu podbudowały się po nieudanym początku zmagań w rozgrywkach Orlen Ligi. - Mam nadzieję, że otwieramy nowy etap - bez ciągłych porażek 0:3 - mówiła po tym spotkaniu przyjmująca AZS-u Białystok, Natalia Kurnikowska.

We wtorek zespół Czesława Tobolskiego czeka rewanż w Wiedniu. Na pewno będzie to inny pojedynek niż tydzień temu w Białymstoku, gdy obie drużyny nic o sobie nie wiedziały. - Na początku musiałyśmy grać troszkę "na czuja". Z biegiem czasu się rozkręcałyśmy, dostawałyśmy coraz więcej informacji i coraz lepiej nam szło na parkiecie - komentowała ubiegłotygodniowe starcie środkowa białostockiego klubu, Edyta Rzenno.

Przed drugą potyczką zawodniczki AZS-u są w komfortowej sytuacji, gdyż tak naprawdę mają aż dwie szanse, by dopełnić dzieła i zapewnić sobie udział w kolejnej fazie Pucharu CEV. Bowiem w razie porażki w meczu pozostaje im tzw. złoty set grany do 15, który zdecyduje o awansie jednej z ekip do dalszej rundy. Trudno jednak przypuszczać, iż Akademiczki dopuszczą do takiego przedłużenia rywalizacji. Siatkarki z Białegostoku, choć w Orlen Lidze jeszcze ani razu nie wygrały, to są zespołem o klasę lepszą od Austriaczek. O czym dobitnie świadczą słowa trenerki SVS Post - Zuzany Tlstovicovej. - Nie jesteśmy przyzwyczajeni jako drużyna do tak wysokich zawodniczek i takiego wysokiego zasięgu ataku - stwierdziła.

Mimo widocznej przewagi białostoczanek klub z Wiednia nie zamierza się poddawać i przed własną publicznością zapowiada pełną mobilizację. - Na następny mecz na pewno lepiej się przygotujemy i będziemy już wiedziały, z kim walczymy - deklarowała w Białymstoku kapitan SVS Post, Cornelia Rimser.

Zwycięzca rywalizacji pomiędzy AZS-em a SVS-em w 1/8 Pucharu CEV zmierzy się z wygranym z pary LP Salo - Belizers VP. Na razie bliżej awansu jest ekipa z Finlandii, która w pierwszym spotkaniu triumfowała po pięciosetowym boju.

Czy Wiedeń okaże się miastem szczęśliwym dla Akademiczek i pozwoli im w debiutanckim sezonie na europejskich salonach przejść do kolejnej rundy CEV CUP? O tym przekonamy się we wtorek. Początek spotkania o godz. 18.30.

SVS Post Schwechat - AZS Białystok / wtorek 30.10.2012 godz. 18.30

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×