Liga Mistrzyń: Niezmordowana Montano, zwycięstwo Glinki - podsumowanie dnia

Czwartek okazał się udanym dniem dla drużyn z Polkami w składzie. Wieczorem jednak najjaśniej świeciła gwiazda Kolumbijki - Madelaynne Montano.

Kolumbijska siatkarka była matką sukcesu Rabity Baku. Azerski klub 3:1 pokonał włoską ekipę Asystelu MC Carnaghi Villa Cortese. To właśnie Madelaynne Montano była wentylem bezpieczeństwa dla Katarzyny Skorupy. Polska rozgrywająca posłała do niej ponad 40 piłek. Atakująca odwdzięczyła się jej za zaufanie, zdobywając 26 pkt.

- Zaczęliśmy spotkanie dobrze, lecz później straciliśmy koncentrację. Musimy ustabilizować naszą grę. Jestem pewien, że z biegiem czasu nam się to uda - skomentował czwartkowy triumf trener Rabity, Marcello Abbondanza.

Z wygranej wieczorem cieszyła się również Małgorzata Glinka-Mogentale z koleżankami. Jej Vakifbank stoczył zwycięski, czterosetowy bój z wymagającym rywalem z Jekaterynburga. Polka tym razem wystąpiła na pozycji przyjmującej. Na ataku zastąpiła ją Jovana Brakocević (21 pkt.). "Maggie" dla swojej drużyny zdobyła 11 "oczek" (9 pkt. atakiem, 2 blokiem).

W ostatnim czwartkowym pojedynku Galatasaray Stambuł pokonał 3:1 Yamamay Busto Arsizio. Do triumfu turecki klub poprowadził duet Simona Gioli - Rosir Calderon. Włoska środkowa zaimponowała szczególnie swoją grą w bloku. Reprezentantka Italii aż 6 razy skutecznie zatrzymała zbicia swoich przeciwniczek.

Grupa A
[color=#000000]Urałoczka Jekaterynburg - Vakifbank Stambuł 1:3 (23:25, 25:22, 24:26, 13:25)

Grupa B[/color]
Rabita Baku - Asystel Carnaghi Villa Cortese 3:1 (25:15, 22:25, 25:21, 25:22)

Grupa C
Yamamay Busto Arsizio - Galatasaray Stambuł 1:3 (19:25, 25:20, 22:25, 20:25)

Komentarze (0)