Fonteles i Castellani brakującymi elementami ZAKSY do zdobycia mistrzostwa Polski?
ZAKSA zwyciężając z AZS-em Olsztyn, odniosła siódme z rzędu zwycięstwo i pozostaje jedynym zespołem bez porażki w tym sezonie. Kluczem do większości tych zwycięstw była dobra gra Felipe Fontelesa.
Po przyjściu do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle brazylijskiego przyjmującego, gra brązowego medalisty PlusLigi wygląda jeszcze lepiej niż w poprzednim sezonie. Luiz Felipe Fonteles po zaaklimatyzowaniu się w polskich warunkach, idealnie wpasował się w drużynę od niedawna prowadzoną przez Daniela Castellaniego.
Doświadczony Fonteles, który ma za sobą występy w lidze włoskiej, greckiej czy brazylijskiej, nie potrzebował zbyt wiele czasu by pokazać, że podpisanie z nim kontraktu przez ZAKSĘ było strzałem w dziesiątkę i będzie jedną z gwiazd polskiej ligi. Były reprezentant Brazylii sprawił, iż kędzierzyński kibice mogli szybko zapomnieć o odejściu Guillaume Samicy, który był podstawowym przyjmującym opolskiej drużyny w zeszłym sezonie.
W drużynie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle widać już pierwsze efekty pracy byłego szkoleniowca reprezentacji Polski. Castellani, który zastąpił mniej doświadczonego w pracy trenerskiej Krzysztofa Stelmacha, przykłada dużą wagę do taktyki oraz chce aby jego jego zespół był agresywny. Dużym plusem jest również to, że fiński trener z większością swoich podstawowych zawodników miał szansę pracować już wcześniej (Ruciak, Możdżonek, Zagumny, Gacek), dzięki temu mógł poświęcić mniej czasu na poznanie możliwości poszczególnych graczy.
Czy transfery Castellaniego i Fontelesa będą kluczem kędzierzynian do zdobycia pierwszego od 10 lat mistrzostwa Polski, pokażą dopiero wiosenne spotkania w play-offach. Lecz jeśli nie w tym sezonie, z takim składem i trenerem, to kiedy?