Spotkanie było niezwykle zacięte, a sytuacja na parkiecie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Fenerbahce prowadziło już 2:1, ale odpowiedź VakifBanku okazała się natychmiastowa. Podopieczne trenera Guidettiego wygrały wysoko czwartą partię i doprowadziły do tie-breaka. Decydującego seta również otworzyły znakomicie. Już na samym początku wypracowały sobie czteropunktową przewagę, której nie wypuściły z rąk do końca spotkania. Wicemistrzynie Turcji zawdzięczają cenne zwycięstwo przede wszystkim lepszej grze blokiem (13:5) i mniejszej ilości błędów własnych.
W środowym pojedynku kibice zobaczyli dwie Polki. Berenika Okuniewska nie może być w pełni usatysfakcjonowana swoją postawą. Zdobyła dla Fenerbahce 9 punktów, ale atakowała z niską, jak na środkową skutecznością (44 procent) i tylko raz zdołała zablokować rywalki. Po przeciwnej stronie siatki błyszczała za to Małgorzata Glinka-Mogentale. "Maggie" zapisała na swoim koncie 21 oczek i nie pierwszy raz poprowadziła VakifBank do wygranej.
Fenerbahce Stambuł - VakifBank Stambuł 2:3 (27:25, 19:25, 27:25, 18:25, 11:15)
Fenerbahce: Pequeno, Soroglu, Tokatlioglu, Kim, Ozdemir, Okuniewska, Guneyli (libero) oraz Dalbeler (libero), Basaran, Oner, Boz.
VakifBank: Sonsirma, Glinka, Toksoy, Furst, Aydemir, Kimura, Guresen (libero) oraz Gurkaynak, Onal.