Pierwsza partia spotkania w stolicy Turcji to dominacja siatkarzy z Jastrzębia. Od początku wychodziły im wszystkie zagrania. Silne ataki Michała Łasko oraz Michała Kubiaka odebrały gospodarzom ochotę do gry. Dobrze zaprezentował się również holenderski środkowy, Rob Bontje. W miarę upływu czasu przewaga jastrzębian była coraz wyższa. Na drugą przerwę techniczną schodzili z ośmiopunktowym prowadzeniem. Zwycięstwo w pierwszym secie przypieczętował skutecznym atakiem Łasko.
Drugi set to kontynuacja deklasacji zespołu Maliye Milli Piyango Ankara. Podopieczni macedońskiego szkoleniowca w żadnym elemencie gry nie byli w stanie zagrozić jastrzębianom. Pomimo podjęcia przez gospodarzy próby ryzykownych zagrywek, punkty wciąż wędrowały na konto zespołu z Polski. W końcówce seta skuteczna gra Matteo Martino oraz Tiago Violasa nie pozwoliła Turkom na powiększenie zdobyczy punktowej.
Niespodziewanie w trzecim secie obudził się turecki zespół. Jastrzębianie wciąż prowadzili, jednak już nie tak wyraźnie jak w dwóch poprzednich partiach. Mocna zagrywka gospodarzy skutecznie odrzucała gości od siatki. Końcówka tej części meczu toczyła się już punkt za punkt. W kluczowym momencie Patryk Czarnowski nie trafił w boisko i to Turcy cieszyli się ze zwycięskiego seta.
W czwartym secie wszystko wróciło do normy. Jastrzębianie wyciągnęli wnioski z przegranej partii i nie pozwolili Turkom na zbyt wiele. Siatkarze Lorenzo Bernardiego utrzymywali kilku-punktową przewagę. Ostatnia akcja tak jak w pierwszej części należała do reprezentanta Włoch, Michała Łasko.
Maliye Milli Pyango Ankara - Jastrzębski Węgiel 1:3 (15:25, 14:25, 26:24, 17:25)
Maliye Milli Piyango Ankara: Vefa, Gjogiev, Ivović, Emet, Vemić, Hascan, Gurgen(libero) oraz Tokgoz, Hamaz, Catal.
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Martino, Bontje, Tischer, Holmes, Kubiak, Popiwczak(libero) oraz Gierczyński, Violas, Czarnowski, Polański.