Wrócić na właściwe tory - zapowiedź meczu Impel Wrocław - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza

Ostatnie mecze nie były udane dla Impela Wrocław i Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza. W sobotę obie drużyny będą miały szansę przerwać przykrą serię porażek.

Impel Wrocław wciąż nie może odnaleźć właściwej formy. Mimo ambitnych, przedsezonowych zapowiedzi drużyna z Dolnego Śląska wciąż okupuje dolne rejony tabeli (dziewiąte miejsce). W ostatniej kolejce wrocławianki dostały srogą lekcję od faworytek z Muszyny. Tragiczne przyjęcie i nieskuteczny atak sprawiły, że podopieczne trenera Błaszczyka w żadnym z setów nie przekroczyły granicy 20 punktów. To właśnie te elementy musi poprawić Impel, jeśli myśli o rychłym opuszczeniu strefy spadkowej. Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo po drugiej stronie siatki znów pojawi się drużyna notowana znacznie wyżej.

Problemem wrocławskiej ekipy jest brak liderki. W wygranych pojedynkach z Budowlanymi Łódź i AZS-em Białystok nagrodę MVP otrzymała Vesna Djurisić, ale to nie środkowa powinna być odpowiedzialna za zdobywanie punktów. Przebudzenie skrzydłowych Impela mogłoby okazać się receptą na kryzys formy. Kto więc weźmie ciężar gry na siebie? Katarzyna Konieczna, Katarzyna Mroczkowska czy może Katarzyna Jaszewska?

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza zajmuje trzecie miejsce w tabeli Orlen Ligi. Mimo to dąbrowianki również nie miały ostatnio powodów do radości. Mecz z Aluprofem Bielsko-Biała boleśnie zweryfikował ich marzenia o fotelu lidera. Dobra gra Katarzyny Zaroślińskiej nie wystarczyła, by urwać świetnie dysponowanym bielszczankom choćby jeden punkt. Kolejny mecz w Lidze Mistrzyń również nie ułożył się po myśli dąbrowianek. Pełen gwiazd Azerrail Baku okazał się za trudnym przeciwnikiem i na pierwsze zwycięstwo w tegorocznych europejskich pucharach MKS wciąż czeka.

Problemem Tauronu jest kontuzja podstawowej libero, Krystyny Strasz. Ani Charlotte Leys ani Milena Stacchiotti, mimo szczerych chęci, nie są w stanie w pełni zastąpić swojej koleżanki. To nie o kłopotach jednak muszą myśleć zawodniczki z Dąbrowy Górniczej, jeśli chcą wywieźć z Wrocławia trzy punkty. - Myślę, że Impel po porażkach będzie głodny zwycięstwa i na pewno nie będzie tam łatwo o wygraną - przyznała Joanna Staniucha-Szczurek.

Impel Wrocław - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza / sobota, 17 listopada 2012, godzina 17.00.

Komentarze (0)