Dick Kooy w Maceracie

Holenderski przyjmujący Dick Kooy został wypożyczony przez zespół mistrza Włoch do końca sezonu. Siatkarz ma zastąpić kontuzjowanych Savaniego i Kovara.

Dick Kooy to reprezentant Holandii. Przyjmujący został wypożyczony z Casa Modeny do końca sezonu i ma zastąpić wykluczonych na kilka miesięcy Jiriego Kovara i Christiana Savaniego.

- Mój przyjazd jest nagły i niespodziewany. Jednak bardzo cieszę się z możliwości gry w zespole z najwyższymi aspiracjami zarówno krajowymi, jak i międzynarodowymi. Gra w Lube będzie ogromną okazją dla mojej osoby. Jestem dumny i zaszczycony tym, że złożono mi taką ofertę i dam z siebie wszystko - powiedział siatkarz.

Dick Kooy będzie nosił w zespole Lube Banca Macerata koszulkę z numerem 16. Jego największymi życiowymi sukcesami są zdobycie pucharu i mistrzostwa Holandii.

Komentarze (14)
kitten
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cecco piszesz kompletnie bez sensu, bez obrazy ;) Simone Parodi to reprezentant Włoch od wielu lat i stał się gwiazdą dużo wcześniej zanim przyszedl w ubiegłym sezonie do Lube. To człowiek Cune Czytaj całość
kitten
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Cecco chłopie, co ty wyplatasz xD Parodi nie jest żadnym wychowankiem, bo dołączył do Lube dopiero w ubiegłym sezonie jako ukształtowany zawodnik i gwiazda włoskiej siatkówki. Podobnie Savani, Czytaj całość
mcaga
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko pytanie: w którą stronę to szło, bo się nie orientuję aż tak dobrze w lidze włoskiej? Czy oni "wychowali" zawodników, ktorzy byli tak dobrzy, ze trafili pozniej do kadry Włoch? Czy może p Czytaj całość
avatar
Eroll
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Również zawsze uwielbiałem ten klub, ale teraz to się zmieniło, praktycznie gra tam sama kadra Italii. Nie lubię takich zespołów, nie lubię narodowych dream teamów. To trochę jak Skra z poprzed Czytaj całość
mcaga
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zastąpić bedzie trudno, ale cos musza robic, skoro zostali bez podstawowych zawodników. Lepszy taki Kooy niz jakis reezerwowy drugiego rzędu, który by mniej wniósł do zespołu.