– McCutcheon wyraził chęć negocjacji z PZPS, jednak od razu postawił twarde warunki. Przede wszystkim liczy na długoterminowy kontrakt, a nie wymagania, by po objęciu kadry natychmiast zacząć zdobywać trofea. Były trener drużyn USA chciałby zbudować nasz zespół narodowy od nowa, w systemie, który sprawdził mu się w Londynie i wcześniej w Pekinie, a to oznacza, że chciałby podpisać kontrakt na kilka sezonów - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym znany menedżer Andrzej Grzyb, który jest w stałym kontakcie z amerykańskim szkoleniowcem.
Prezes PZPS Mirosław Przedpełski nie ukrywa, że opcja szkoleniowca z zagranicy to ostateczność. – To znakomity trener, jednak nie tylko on przysłał do nas swoją propozycję. Jest cała grupa Włochów, nawet trener Andrea Anastasi polecił nam jednego ze swoich zaufanych kolegów. To jednak nie oznacza, że rzucimy się na te oferty, bo na razie chcemy postąpić dokładnie tak samo, jak w przypadku wyboru w męskiej reprezentacji. Tam najpierw sprawdziliśmy opcję polską, z Jackiem Nawrockim, a dopiero, gdy nie doszliśmy do porozumienia, poszukaliśmy wśród zagranicznych fachowców – wyjaśnia Mirosław Przedpełski.
Źródło: Przegląd Sportowy
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)