- Mecz gwiazd rozgrywany jest od siedmiu lat, ale w tym roku po raz pierwszy w formule, zgodnie z którą na przeciwko siebie stanęły zespoły złożone z zawodników wybranych przez Siergieja Tietiuchina i Maksim Michajłowa. W przyszłym roku możemy rozważyć kolejną formułę rywalizacji. Nie wykluczamy, że drużyny złożone byłyby z siatkarzy i siatkarek. Chcemy znaleźć optymalne rozwiązanie, które pozwoliłoby uatrakcyjnić rywalizację i popularyzować siatkówkę w Rosji - mówi prezes Rosyjskiej Federacji Siatkówki Aleksander Jeremienko.
Jeremienko podkreśla, ze pomysł choć wydaje się być oryginalny, jest przez związkowych działaczy bardzo poważnie rozpatrywany. - Problemem może być tylko znalezienie wolnego terminu w harmonogramach gier żeńskich i męskich zespołów. Postaramy się jednak poradzić sobie z tym w taki sposób, aby wszyscy byli zadowoleni. Chcemy, żeby mecz gwiazd postrzegany był jako siatkarskie święto, a nie jako dodatkowe obciążenie - podkreśla Prezes Rosyjskiej Federacji Siatkówki.