Eleonora Dziękiewicz: Trudno wskazać faworytów

Siatkarki Muszynianki w sobotę po raz trzeci pokonały bydgoski Pałac i awansowały do półfinału Orlen Ligi. - Byłyśmy przygotowane na dłuższy pobyt w Bydgoszczy - przyznała Eleonora Dziękiewicz.

Chociaż siatkarki Muszynianki pewnie zwyciężały w każdym z trzech ćwierćfinałowych spotkań Orlen Ligi, to jednak te pojedynki z Pałacem Bydgoszcz nie były już tak jednostronne jak w fazie zasadniczej. W trzecim meczu, rozegranym w sobotę w "Łuczniczce", Mineralne wygrały 3:1, ale w drugim secie i na początku trzeciej partii miały spore problemy z powstrzymaniem młodego zespołu rywalek. - Siatkarki Pałacu na pewno walczyły bardzo, ale myślę, że też nam trochę koncentracja spadła w drugim secie. Pierwszego wygrałyśmy dość spokojnie i chyba byłyśmy przekonane, że w drugim i trzecim będzie również łatwo - przyznała po meczu Eleonora Dziękiewicz. - Byłyśmy przygotowane na dłuższy pobyt w Bydgoszczy. Nie spakowałyśmy się jeszcze w hotelu, więc zakładałyśmy taką możliwość - dodała środkowa wicemistrzyń Polski.

Eleonora Dziękiewicz w sobotnim meczu zapisała na swoim koncie dziewięć punktów.
Eleonora Dziękiewicz w sobotnim meczu zapisała na swoim koncie dziewięć punktów.

Po niedzielnym zwycięstwie MKS-u Dąbrowa Górnicza poznaliśmy już wszystkich półfinalistów tegorocznych rozgrywek. Muszynianka zmierzy się za dwa tygodnie z Atomem Trefl Sopot, a dąbrowianki będą rywalizować z Aluprofem. - Trudno powiedzieć, kto z tych czterech zespołów jest najmocniejszy. Ostatnio przecież dąbrowianki bardzo fajnie zagrały w Pucharze Polski. Natomiast Atom jest zawsze groźny u siebie. Tam jest specyficzna hala, my przyjeżdżamy z Muszyny, gdzie jest mała hala i troszeczkę gorzej gra się nam na większych obiektach - zakończyła Dziękiewicz.

Źródło artykułu: