Po dwóch niezwykle wyrównanych spotkaniach w Bydgoszczy, rywalizacja o trzecią lokatę przenosi się na Górny Śląsk. Siatkarze Delecty nie wykorzystali w pełni potencjału własnego obiektu i raz musieli uznać wyższość gości. To wszystko sprawia, że kolejne mecze zapowiadają się bardzo interesująco.
Podopieczni Piotra Makowskiego stoją przed historyczną szansą zdobycia pierwszego medalu Mistrzostw Polski w historii klubu. Z roku na rok siatkarze z województwa kujawsko-pomorskiego radzą sobie coraz lepiej. Po zajęciu piątej lokaty w sezonie 2011/2012, wielu fachowców upatrywało bydgoszczan w roli drużyny, która może namieszać kolejnej edycji PlusLigi. Gracze znad Brdy zadziwili wszystkich, zajmując pierwsze miejsce na koniec rundy zasadniczej. Dopiero w półfinale nie potrafili przejść obrońców tytułu z Rzeszowa. Brązowy medal ukoronowałby wspaniałą postawę Delecty Bydgoszcz, jednak aby tak się stało muszą jeszcze dwukrotnie pokonać "pomarańczowych".
Siatkarze z Jastrzębia-Zdrój mierzyli w tym sezonie wysoko, niestety w większości przypadków musieli obejść się smakiem. Klubowej gabloty nie zasiliły puchar kraju oraz trofeum dla zwycięzcy Pucharu CEV. Również marzenia o wyczekiwanym, drugim Mistrzostwie Polski trzeba odłożyć na kolejny sezon. Na otarcie łez drużynie Lorenzo Bernardiego pozostała rywalizacja o piąty w historii brązowy medal, który być może da przepustkę do siatkarskiej Ligi Mistrzów.
Biorąc pod uwagę bezpośrednie mecze obydwu drużyn z tego sezonu jest remis. Czyżby do wyłonienia brązowego medalisty byłby potrzebny piąty mecz?
Jastrzębski Węgiel - Delecta Bydgoszcz / pon 15.04 godz.18:00, wt 16.04 godz.18:00
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!