Marzy mi się medal olimpijski – rozmowa z Joanną Wiatr reprezentantką Polski w siatkówce plażowej

Z trenerem Szczytowiczem współpraca układa nam się bardzo dobrze. Jesteśmy zadowolone z jego metod treningowych i jak na razie przynosi to same sukcesy - tak o krótkiej pracy z nowym trenerem mówi Asia Wiatr.

W tym artykule dowiesz się o:

Krzysztof Mączyński: Jak wam się układa współpraca z trenerem Szczytowiczem?

Joanna Wiatr: Z trenerem Szczytowiczem współpraca układa nam się bardzo dobrze. Jesteśmy zadowolone z jego metod treningowych i jak na razie przynosi to same sukcesy.

Zdobyłyście w tym roku brąz na ME U-23, pewnie na długo zapamiętasz ten sukces?

- Na pewno na długo zapamiętamy ten sukces. Jest to medal szczególnie dla nas ważny, ponieważ od 3 lat nic nie zdobyłyśmy na arenie międzynarodowej.

To był kolejny wasz medal w juniorskich rozgrywkach kiedy doczekamy się jakiegoś w seniorskich?

- Mamy nadzieję, że jak będziemy ciężko pracować to już niedługo.

Grałyście w World Tourach, ale najlepiej wyszedł wam ten ostatni w Mysłowicach.

- W Mysłowicach wygrałyśmy 2 spotkania w turnieju głównym, jesteśmy z tego bardzo szczęśliwe.

W Polsce jak na razie jesteście najlepsze czyżby szykowała nam się wyczyn Skry Bełchatów tylko, że wykonaniu Urbanek na plaży?

- Miejmy nadzieję i wszystko zrobimy, żeby tak było.

Jak oceniasz szanse na organizacje MŚ w Starych Jabłonkach.

- Szanse są bardzo duże, ponieważ turnieje siatkówki plażowej w Starych Jabłonkach są zorganizowane na najwyższym światowym poziomie.

Jakie macie plany na następne miesiące?

- Na razie odpoczynek i nadrobienie zaległości w szkole, a od października ciężka praca na treningach.

Plażowe marzenie?

- Medal olimpijski.

Może na koniec powiesz parę słów zachęty by więcej osób zaczęło trenować plażówkę?

- Plażówka jest to bardzo widowiskowy sport dzięki, któremu można zwiedzić świat.

Komentarze (0)