Ciężko mówić o takiej grze - komentarze po meczu Impel Wrocław - PTPS Piła

Impel Wrocław pewnie pokonał PTPS Piła w pierwszym meczu o piąte miejsce. - Ciężko w ogóle mówić o grze, gdy przegrywa się do dziesięciu - stwierdziła rozczarowana Monika Naczk.

Monika Naczk (kapitan PTPS-u Piła): To był dobry mecz w wykonaniu wrocławianek i bardzo słaby z naszej strony. Ciężko w ogóle mówić o grze, gdy przegrywamy seta do dziesięciu. Nasza zagrywka nie funkcjonowała, a przyjęcie było niestabilne. To utrudniało nam realizację taktyki. Impel ma bardzo dobre zawodniczki i gdy pozwoli się im grać, to niewiele można zrobić. Musimy przeanalizować na spokojnie to spotkanie, wyciągnąć wnioski i zagrać lepiej u siebie.

Dariusz Luks (trener PTPS-u Piła): Mogę jedynie pogratulować zespołowi z Wrocławia. Przegraliśmy ten mecz w przyjęciu i zagrywce. Musimy zrobić wszystko, żeby poprawić naszą grę i podjąć walkę o piąte miejsce we własnej hali.

Makare Wilson (kapitan Impela Wrocław): Jesteśmy zadowolone zarówno z wyniku jak i z naszej gry. Nasza zagrywka funkcjonowała świetnie, zaserwowałyśmy 12 asów i to bardzo pomogło nam odnieść zwycięstwo. Mam nadzieję, że w sobotę zaprezentujemy się równie dobrze.

Tore Aleksandersen (trener Impela Wrocław): Jestem bardzo zadowolony z tego, co moje zawodniczki dzisiaj pokazały. Mieliśmy długie fragmenty naprawdę dobrej gry, zwłaszcza w polu zagrywki. Musimy jednak pamiętać, że wykonaliśmy dopiero połowę swojego zadania. Teraz czeka nas mecz wyjazdowy. Musimy się na nim skupić i zagrać na równie wysokim poziomie.

Komentarze (0)