- Reprezentacja Polski posiada graczy wielkiego formatu i fantastycznych kibiców. Przed rokiem wygrali Ligę Światową, a w tym sezonie zagrają niemal w tym samym składzie. W drużynie są zawodnicy silni fizycznie i dobrze grający technicznie jak Bartosz Kurek, Marcin Możdżonek i Zbigniew Bartman, którzy idealnie pasują do nowoczesnej siatkówki. Siatkarze zdają też sobie sprawę z oczekiwań co zwiększa ciążącą na nich presję. Jeżeli jednak zespół wytrzyma ciśnienie może powtórzyć sukces sprzed roku.
Legendarny siatkarz nie ukrywa, że spore nadzieje wiąże z występem w rozgrywkach swoich rodaków. Azzurri, którzy w ostatnich latach znacznie odmłodzili swój zespół, mają być jedną z rewelacji rozgrywek. - We Włoszech, jest silna grupa młodych zawodników, którzy ograli się w rozgrywkach ligowych. Reprezentacja w ciągu ostatnich kilku lat przeżywa renesans. Mamy młody zespół, który może powalczyć o pierwsze miejsce, chociaż dla wielu zawodników Liga Światowa będzie pierwszą okazją do rywalizacji na najwyższym międzynarodowym poziomie.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Tradycyjnie, w gronie faworytów nie mogło zabraknąć Sbornej. Jak przyznaje Zorzi, problemem Andrieja Woronkowa może być jednak zmotywowanie do walki graczy, którzy przed rokiem sięgnęli po złoty medal igrzysk olimpijskich. - Rosjanie mają wszystkie cechy, jakie są potrzebne, aby wygrać tegoroczną Ligę Światową. Muszą tylko wykazać się większą zespołowością w swojej grze. Złoty medal olimpijski powinien dać im pewność siebie w walce o podium. Trenera Sbornej czekają przed tym sezonem dwa duże wyzwania: pierwszym jest zmotywowanie zawodników do kolejnych zwycięstw, a drugim jest wypełnienie luki w składzie po Siergieju Tietiuchinie który od lat był kluczowym graczem reprezentacji.
Brazylia to zdaniem byłego reprezentanta Italii czwarty z faworytów do końcowego triumfu w Lidze Światowej. Canarinhos przed sezonem przeszli kadrową rewolucję, jednak to nie wykluczyło ich z grona kandydatów do złota Ligi Światowej. - Reprezentacja Brazylii ma w drużynie wielu znakomitych graczy nawet po przejściu na emeryturę Giby i Sergio. Obecny skład jest jeszcze młody i niedoświadczony, ale ich przeznaczeniem jest kontynuowanie pasma sukcesów. Trener Bernardo Rezende, który był na szczycie w ciągu ostatnich 13 lat jest gotowy, żeby poprowadzić swoich podopiecznych do sukcesu. Tym bardziej, że ostatnie dwa finały olimpijskie zakończyły się dla niego porażką.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)