Mirosław Zawieracz: Postaramy się namieszać w lidze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mirosław Zawieracz, nowy szkoleniowiec Aluprofu Bielsko-Biała nie ukrywa, że w nadchodzącym sezonie, mimo osłabień kadrowych, zamierza powalczyć z zespołem o czołowe lokaty.

- Kilka zespołów będzie pod względem finansowym przewyższać pozostałe. Chemik, Atom, Dąbrowa, Muszyna i Impel, to będzie "wielka piątka". My postaramy się namieszać w lidze i przebić do czołówki -

powiedział nowy trener BKS-u Aluprof Bielsko-Biała.

Zanim jednak szkoleniowiec przystąpi ze swoimi podopiecznymi do realizacji postawionego przed nim celu, działaczy oraz sztab szkoleniowy czeka trudne zadanie skompletowania drużyny na nowy sezon. Sporo zawodniczek, które reprezentowały ekipę z Podbeskidzia w minionych rozgrywkach, najprawdopodobniej opuści zespół. Wśród nich najczęściej wymieniane są Elisa Cella, Koleta Łyszkiewicz i Agata Sawicka. -

Zespół jest w budowie. Wiadomo, że część zawodniczek grających w zakończonym sezonie opuściła drużynę, część zostaje. Ciągle rozmawiamy i szukamy nowych siatkarek. Mamy kilka pomysłów i propozycji. Na konkrety trzeba poczekać - przyznał  Mirosław Zawieracz w rozmowie z serwisem sportowebeskidy.pl.

 Mirosław Zawieracz (z prawej) nie zdołał wprowadzić PTPS Piła do czołowej czwórki. Czy uda mu się tego dokonać z Aluprofem Bielsko-Biała?
Mirosław Zawieracz (z prawej) nie zdołał wprowadzić PTPS Piła do czołowej czwórki. Czy uda mu się tego dokonać z Aluprofem Bielsko-Biała?

Źródło artykułu:
Komentarze (0)