Zatrudniony na początku tego roku Gary Sato powołał do szerokiej kadry Japonii aż 47 zawodników. 22 z nich weźmie udział w nadchodzących wielkimi krokami rozgrywkach Ligi Światowej.
Wśród kadrowiczów nie ma byłego kapitana reprezentacji Daisuke Usami, który miesiąc temu zakończył karierę. Jego funkcję w drużynie przejmie doświadczony środkowy Kota Yamamura. Sam zainteresowany podchodzi jednak do swojej nominacji bardzo sceptycznie: - Nie jestem zadowolony z tego, że zostałem kapitanem. Jest wielu kolegów, którzy do tej roli nadaliby się bardziej. Dlatego będę starał się pełnić funkcję pomostu. Z powodu różnicy językowej bardzo istotna będzie komunikacja wewnątrz drużyny. Chcę być łącznikiem między trenerem a zawodnikami - przyznaje cytowany przez oficjalny serwis internetowy FIVB Japończyk.
Zespół Sato czeka bardzo intensywny sezon reprezentacyjny. Oprócz World League, prowadzony przez Amerykanina team wystartuje również w kwalifikacjach do mistrzostw świata, mistrzostwach Azji i Pucharze Wielkich Mistrzów, którego będzie gospodarzem.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!