Rezende obawia się rewanżu
Trener Canarinhos Bernardo Rezende przed niedzielnym, drugim spotkaniem z Polską w Łodzi podkreślił, iż starcie będzie trudniejsze od piątkowego. Opiekun Kanarków zwrócił uwagę na siłę polskiego bloku, który jego zawodnicy będą musieli przełamać. Jednocześnie Rezende nie do końca jest jeszcze zadowolony z przyjęcia swojej mocno przebudowanej kadrowo drużyny.
- W pierwszym spotkaniu mieliśmy dużą przewagę jeśli chodzi o przebijane piłki. Bruno dobrze rozprowadzał atakujących. Wiemy jednak, że musimy w drugim spotkaniu jeszcze polepszyć swoją grę. Z pewnością Polacy stworzą nam dużo problemów, będą chcieli zepchnąć nas i wykorzystać swój blok. Z naszej strony chcemy rozwijać się i zagrać jeszcze lepiej w drugim spotkaniu w Polsce - zapewnił Rezende na łamach globoesporte.com.
Również młody Ricardo Lucarelli, który błyszczał w pierwszym spotkaniu (17 punktów), przyznał, iż Polacy to bardzo trudny i wymagający przeciwnik. - Znamy siłę Polski i ani przez chwilę nie możemy stracić koncentracji. Oni mają bardzo dobry zespół. Chciałbym w niedzielę znów świętować zwycięstwo mojej ekipy - powiedział Lucarelli.
Według brazylijskiego serwisu globoesporte.com drużyna z Ameryki Południowej w drugim starciu z podopiecznymi Andrei Anastasiego powinna wystąpić w takim samym zestawieniu, a więc: Bruno, Lucas, Dante, Vissotto, Eder, Lucarelli oraz Mario (libero).
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Bułgarzy liczą na wsparcie kibiców
Bułgarzy, którzy w pierwszym, niezwykle zaciętym pojedynku pokonali 3:2 Francuzów, liczą na zwycięstwo również w drugim spotkaniu. Todor Aleksiew i spółka w Metz będą wspierani przez swoich fanów. Sportal.bg podkreśla, iż w hali Les Arena może zasiąść wielu bułgarskich kibiców, którzy na co dzień mieszkają i pracują we Francji oraz pobliskich Niemczech.
W ekipie Francji tym razem w pierwszym składzie powinien pojawić się Julien Lyneel, który dał świetną zmianę i był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny w przegranym 2:3 starciu. Z kolei fani drużyny znad Morza Czarnego znów liczyć będą na skuteczność doświadczonego Aleksiewa.
Liga Światowa to nie tylko siatkówka?
Za sceną tego, co odbywa się na parkietach Ligi Światowej, siatkarze szukają różnych form spędzania czasu. Zawodnicy Sbornej na czele z Aleksiejem Spiridonowem wykorzystali wolny czas na... trening strzelecki. Spiridonow, Siergiej Makarow oraz Nikołaj Pawłow udali się na arenę strzelecką w Bagrationowsku koło Kaliningradu po sukcesach w obu spotkaniach z Iranem (w których stracili tylko jednego seta). Rosjanie w spokoju mogą teraz przygotowywać się do kolejnych meczów w Lidze Światowej z trudniejszymi rywalami niż Iran...
Serbia - Kuba 6:0
Nie milkną echa sukcesów siatkarzy Serbii na Kubie. Odmłodzony zespół Kuby nie miał wiele do powiedzenia przeciwko podopiecznym Igora Kolakovicia. Bardzo dobre zawody rozegrał były zawodnik PGE Skry Bełchatów Aleksandar Atanasijević. - Trzymaliśmy odpowiedni poziom gry punkt za punkt. Jedno zwycięstwo było dla nas ważne, ale spełniło się to, co jeszcze piękniejsze - mówił Kolaković dla sportal.rs.
Przed siatkarzami Serbii teraz dwa niezwykle ciężkie pojedynki z Rosją w kolejny weekend Ligi Światowej.