LŚ grupa B: Irańczycy poszli za ciosem!

Już czwarte zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Światowej odnieśli mistrzowie Azji. Kubańczycy z kolei o World League 2013 chcieliby zapewne jak najszybciej zapomnieć.

W tym artykule dowiesz się o:

Spotkanie w Hawanie lepiej rozpoczęli podbudowani zwycięstwem dzień wcześniej goście. Kubańczycy obudzili się dopiero w okolicach drugiej przerwy technicznej, ale ich zryw był na tyle skuteczny, że ostatecznie byli w stanie wygrać inauguracyjną partię 25:22. Rozpędzeni gospodarze kontynuowali dobrą grę na początku kolejnej odsłony, ale Iran potrafił wrócić do gry i przed decydującą częścią seta wyjść na trzypunktowe prowadzenie (16:13). Taki zapas wystarczył, by podopieczni Julio Velasco wyrównali stan meczu na 1:1.

Po przegraniu seta reprezentanci Kuby stracili rezon, zaś przyjezdni radzili sobie coraz lepiej i szybko zdominowali rywala. W kolejnej części spotkania ich prowadzenie od początku do końca było niezagrożone. W odsłonie numer cztery ekipa mistrza Azji była zdeterminowana, by postawić kropkę nad "i". Gospodarze próbowali jeszcze powalczyć o pozostanie w grze, ale okazali się bezradni i musieli uznać wyższość Iranu drugi raz w ciągu jednego weekendu.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Zespół Velasco zwycięstwo zawdzięcza w dużej mierze znakomitej grze zagrywką (8 asów przy zerowym dorobku przeciwnika w tym elemencie gry). Bohaterem gości był tego dnia Amir Ghafour, który zdobył 19 oczek. Najwyższe zdobycze punktowe po stronie kubańskiej zanotowali Yordan Bisset i David  Fiel (po 16).

- Kuba ma konkurencyjny zespół, ale przez takie a nie inne okoliczności zmuszeni jesteśmy do improwizacji, dokonywania wielu zmian i opierania zespołu na bardzo młodych zawodnikach. Nigdy w żadnej grupie nie byliśmy ostatni. To, że teraz tak się stało i, że w całym turnieju wygraliśmy tylko jedno spotkanie jest bardzo smutne i przykre - przyznał po ostatnim spotkaniu Kubańczyków w tegorocznej edycji Ligi Światowej szkoleniowiec gospodarzy Orlando Samuels Blackwood.

Kuba - Iran 1:3 (25:22, 20:25, 18:25, 22:25)

Kuba:
Estrada, Cepeda, Alfonso, Fiel, Bisset, Mesa, Gutierrez (libero) oraz Leyva, Quintana, Fundora.

Iran:
Tashakori, Marouflakrani, Mousavi, Ghafour, Davoodi, Mobasheri, Zarif (libero) oraz Mahmoudi, Mahdavi, Gholami, Zarini.

->>> WSZYSTKO O LIDZE ŚWIATOWEJ 2013

DrużynaMZPRatio setRatio m. pktPunkty
Włochy 10 7 3 1.563 1.064 19
Rosja 10 7 3 1.563 1.056 19
Niemcy 10 5 5 1.105 0.985 17
Serbia 10 5 5 1.000 0.966 16
Iran 10 5 5 0.952 1.035 15
Kuba 10 1 9 0.321 0.897 4
Komentarze (0)