Reprezentacja Polski siatkarek podczas Letniej Uniwersjady w Kazaniu doszła już do półfinału. W rywalizacji o medal w sobotę Polki walczyły z Brazylią. Pierwszy set biało-czerwone rozstrzygnęły na swoją korzyść, były też bliskie wygrania drugiej partii. - Pierwsze dwa sety dobrze wyglądały w naszym wykonaniu - podsumował Wiesław Popik, trener Polek.
W drugim secie biało-czerwone mogły zakończyć seta, jednak popełniły błędy w samej końcówce. - Prowadziliśmy 24:22, nie wykorzystaliśmy okazji i przegraliśmy na przewagi - powiedział szkoleniowiec. - Mieliśmy dwie piłki na wygranie tego seta. Trochę nas to wybiło z rytmu grania i się pogubiliśmy - dodał.
Polki jednak nie poddawały się, starały się odrabiać straty w kolejnych setach. Niestety nieskutecznie. - Dziewczyny dały z siebie wszystko, na co było je stać. Wydaje mi się, że zagrały dobre spotkanie - ocenił Wiesław Popik. - Walczyliśmy, próbowaliśmy, ale niestety się nie udało - dodał trener Polek.
Na pewno w meczu półfinałowych były fragmenty, które zaważyły na końcowym wyniku. - Szkoda czwartego seta, bo totalnie się już wtedy pogubiliśmy - mówił szkoleniowiec biało-czerwonych. Polki czwarty set przegrały 13:25. - Szkoda też drugiego seta, aczkolwiek wygranie go nie dawało gwarancji zwycięstwa w meczu - stwierdził Wiesław Popik.
Teraz młodym siatkarkom pozostaje walka o brązowy medal. W poniedziałek Polki zagrają z Tajlandią. - Byliśmy nastawieni w tym meczu na walkę. Nie udało się, ale została nam jeszcze rywalizacja o brąz i na pewno się nie poddamy - zakończył trener reprezentacji Polski.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)