- [i]Jeśli ktoś ma podstawowe pojęcie o fizjologii i motoryce, to widzi, że gracze są źle
przygotowani atletycznie. Zawodnik nie wykonuje takiego wyskoku, do jakiego był przyzwyczajony, nie ma zwykłej szybkości, a w konsekwencji traci pewność uderzenia, nie trafia tam, gdzie chce i tak jak chce, źle odbiera piłkę. W grze pojawia się asekuracja, byle tylko nie popełnić błędu. To prosta droga do niepowodzenia[/i] - powiedział w rozmowie z Super Expressem Andrzej Niemczyk, były selekcjoner reprezentacji siatkarek.
Forma siatkarzy niepokoi szczególnie w kontekście wrześniowych mistrzostw Europy w Polsce i Danii. - Teraz trzeba zresetować zawodników, dać im dwa tygodnie wolnego, zabronić myślenia o siatkówce. Może przydałby się psycholog? Bo jeśli w głowach pozostaną dwie kolejne porażki z igrzysk i tegorocznej Ligi Światowej, to ten balast będzie zabójczy. Z "fizyką" można sobie spokojnie poradzić, jest trochę czasu. Pomyłki w przygotowaniach się zdarzają, trzeba tylko spokojnego planu naprawczego. Trener musi wiedzieć jak żonglować obciążeniami. Gracze nie zapomnieli przecież, na czym polega siatkówka, muszą tylko odzyskać świeżość i pewność siebie - dodał Niemczyk, który z polskimi siatkarkami zdobył dwa mistrzostwa Europy.
Polacy w grupie A Ligi Światowej zajęli czwarte miejsce z bilansem 4 zwycięstw i 6 porażek. Awans do Final Six wywalczyły Brazylia i Bułgaria.
Cała rozmowa w Super Expressie.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)