Trener Chemika Police: Mamy zespół na medal

Szkoleniowiec beniaminka Orlen Ligi wierzy, że jego podopieczne w nadchodzącym sezonie przysporzą fanom drużyny wiele powodów do zadowolenia.

Chemik Police, pomimo początkowych problemów, w cuglach wygrał rywalizację o awans do siatkarskiej ekstraklasy. Ambicje włodarzy tego klubu nie ograniczają się jednak do samej gry w elicie. Latem dokonano tak wielkich wzmocnień, że ekipa prowadzona od roku przez Mariusza Wiktorowicza przez wielu wymieniana jest jako główny kandydat do mistrzostwa kraju.

- Na papierze mamy zespół, który teoretycznie pozwala nam walczyć o strefę medalową. Znam te dziewczyny, bo miałem okazję pracować z nimi w Bielsku-Białej i wiem, że one zawsze grają o najwyższe cele. Przed nami ciężka praca, jednak wierzę, że damy naszym kibicom w tym sezonie wiele radości. Co ważne zawodniczki przyjechały do Polic zadowolone, wypoczęte i zmotywowane do pracy - zdradza cytowany przez oficjalny serwis klubowy szkoleniowiec.

Czy mając w składzie siatkarki pokroju Małgorzaty Glinki-Mogentale czy Anny Werblińskiej Chemik będzie mieć jakiekolwiek problemy ze zdominowaniem Orlen Ligi?

W Policach oczekiwania wobec nowych zawodniczek są spore
W Policach oczekiwania wobec nowych zawodniczek są spore

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: