Brazylijki nadzwyczaj łatwo poradziły sobie z Holenderkami. Wynik nie mógł być jednak inny, skoro podopieczne José Roberto Guimarãesa nie spotkały praktycznie żadnego oporu ze strony rywalek. Grę Pomarańczowych starały się "ciągnąć" Anne Buijs (10 punktów) i Robin De Kruijf (9). To było jednak zbyt mało wobec bardzo dobrze dysponowanych Fernandy Garay Rodrigues (17) oraz Gabrieli Guimaraes i Fabiany Claudino (po 13 "oczek").
Już premierowa odsłona mogła odebrać ochotę do gry drużynie prowadzonej przez Gido Vermuelena. Zespół z Europy przegrał bowiem bardzo wysoko, bo 15:25. Identycznym rezultatem zakończył się trzeci set. Nieco więcej emocji przyniosła druga partia, w której ekipa z Kraju Kawy dała zdobyć rywalkom 20 punktów.
Po tym pojedynku Brazylijki mają na koncie 20 "oczek", zgromadzonych w ośmiu meczach. Zajmują czwarte miejsce w tabeli. Holenderki są dwunaste z dorobkiem dziewięciu "oczek".
Brazylia - Holandia 3:0 (25:15, 25:20, 25:15)
Brazylia: Fabiana Claudino, Danielle, Thaisa, Gabriela, Monique, Fernanda, Fabiana Oliveira (libero) oraz Cristina, Michelle, Sheilla.
Holandia: Stoltenborg, De Kruijf, Grothues, Steenbergen, Buijs, Flier, Knip (libero) oraz Sloetjes, Renkema.