Piotr Sieńko: Chcemy walczyć o pierwszą czwórkę

Być może jeszcze przed rozpoczęciem ligowych rozgrywek ktoś wzmocni kadrę bydgoskiego zespołu. Prezes Piotr Sieńko nie chce jednak wykonywać nerwowych ruchów.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Pozyskanie strategicznego sponsora, czyli firmy Transfer, nie zmieni znacząco kadrowej polityki bydgoskiego klubu. Szefowie Łuczniczki SSA ciągle starają się o nowych darczyńców. - Na ten moment mamy w klubie około pięćdziesięciu sponsorów, a ciągle rozmawiamy z innymi podmiotami. Znacznie trudniej jest pozyskać do współpracy duże koncerny, bowiem tam wszystko zależy od decyzji rady nadzorczej i to jest proces długotrwały - ocenił w rozmowie ze SportoweFakty.pl prezes klubu Piotr Sieńko.

- Siatkówka to fajna dyscyplina sportu, gdzie na trybunach panuje naprawdę miła, przyjazna atmosfera. Kolejnym argumentem było to, że klub nadal się rozwija pod względem sportowym i organizacyjnym. To się przekłada też na wartości medialne, gdyż potem z transmisji telewizyjnych są konkretne wymierne korzyści i dlatego udaje nam się pozyskać nowych ludzi do współpracy - dodał Sieńko.

Jego zdaniem również w mieście nad Brdą są firmy gotowe i chętne do sponsoringu, tylko trzeba umieć z nimi rozmawiać. - Oczywiście dalej prowadzimy negocjacje z innymi przedsiębiorstwami chcącymi wspierać siatkówkę. Jednym z nich mógł być na przykład łódzki Atlas. Mimo to bardziej staramy się penetrować miejscowy rynek, aby dany sponsor bardziej utożsamiał się z tutejszym klubem - mówi dalej Sieńko.

W poprzednim sezonie bydgoszczanie zajęli w PlusLidze czwarte miejsce. Jaki cel zostanie teraz przedstawiony zespołowi? - Chcemy znowu powalczyć o pierwszą czwórkę - deklaruje Sieńko. - Co do transferów, to na razie zbieramy oferty. W tym temacie na jakieś nowości trzeba będzie poczekać do października. Mam nadzieję, że nie będzie w zespole żadnych kontuzji i nie przy trafi się przy tym nic niespodziewanego - zakończył szef bydgoskiego zespołu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×