Fakieł Nowy Urengoj ponownie lepszy od AZS-u Częstochowa

Siatkarze AZS-u Częstochowa po raz drugi musieli uznać wyższość Fakiełu Nowy Urengoj w meczu sparingowym. We wtorkowym pojedynku rozegranym w Kleszczowie Akademicy przegrali 1:3.

Podopieczni Marka Kardosa postawili rosyjskiej ekipie trudne warunki. Dość zdecydowanie wygrali pierwszego seta, a w trzecim byli o krok od zwycięstwa. W emocjonującej końcówce ostatnie słowo należało jednak do nowego zespołu Michała Winiarskiego. Pozostałe dwa sety nie miały większej historii, ale jak podkreślali trenerzy częstochowskiej ekipy - na tym etapie przygotowań nie wynik jest sprawą najważniejszą. - Jesteśmy na takim etapie, że na razie stawiamy na siłę. Wyniki będą dla nas ważniejsze w końcowej fazie przygotowań, czyli za około miesiąc - podkreśla drugi trener częstochowskiej ekipy, Wojciech Pudo. - Z bardzo dobrej strony zaprezentował się w tym meczu Mariusz Marcyniak. Generalnie, cała drużyna zagrała lepiej, niż w niedzielnym sparingu. Było widać, że chłopaki chcą się pokazać na tle takiego dobrego przeciwnika. Mecz mógł się momentami podobać.

Akademicy w obu sparingach musieli sobie radzić bez kontuzjowanych Miłosza Hebdy oraz nowego nabytku, Jakuba Veselego. Pudo uspokaja jednak, że urazy nie są poważne, ale trenerzy wolą dmuchać na zimne. - Z tego, co wiemy, to nie są to poważne kontuzje. Nie chcemy, by doszło do poważniejszych urazów, dlatego obaj mają wolne. Myślę, że Jakuba możemy się już spodziewać w meczu z Będzinem, czyli w najbliższy piątek - przekazał Pudo.

Częstochowianie mają za sobą pierwsze dwa mecze kontrolne. W kolejnych dniach Akademików czekają kolejne spotkania, a prawdziwą weryfikacją ich możliwości przed inauguracją PlusLigi będą silnie obsadzone memoriały poświęcone pamięci Arkadiusza Gołasia i Zdzisława Ambroziaka. - W następnym tygodniu zagramy z drużyną z Bielska-Bialej i dwukrotnie z Czarnymi Radom. Będziemy grali pod Częstochowa: w Rudnikach Wieluńskich, Olsztynie i Lelowie. Wtedy będzie można zobaczyć już trochę więcej lepszej gry - zapewnia asystent Marka Kardosa.

Fakieł Nowy Urengoj - AZS Częstochowa 3:1 (20:25, 25:17, 27:25, 25:16)

Fakieł: Samsonyczew, Titich, Mosow, Bakun, Toktasz, Woronkow, Martyniuk (libero) oraz Sziszkin, Szenkel, Mosow, Krasikow.

AZS Częstochowa: Janusz, Murek, Marcyniak, Bąkiewicz, Kaźmierczak, Kamiński, Piechocki (libero) oraz Bednorz, Kozłowski, Bik, Zygmunt.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: