- Reprezentacja zawsze oceniana jest przez pryzmat wyniku, a ten nie jest zadowalający. Wyszliśmy z grupy, ale ta tak naprawdę okazała się słaba. Uważam jednak, że z wnioskami trzeba poczekać na analizę trenera Makowskiego. Trzeba też zauważyć, że żeńska reprezentacja jest w ostatnich latach na równi pochyłej - powiedział Bogdan Serwiński na łamach Dziennika Polskiego.
Szkoleniowiec Muszynianki Fakro Muszyna nie ukrywa także, że jest zaniepokojony brakiem wyników żeńskiej reprezentacji. Opiekun Mineralnych uważa, że PZPS powinien podjąć działania, które doprowadzą do poprawy obecnej sytuacji. - Coś złego się dzieje w naszej siatkówce. Marketingowo stoi bardzo wysoko, hale są pełne kibiców, dużo jest zawodniczek w szkołach mistrzostwa sportowego, mamy sukcesy w rozgrywkach klubowych, ale nie idzie za tym dobra gra reprezentacji. Władze polskiej federacji są od tego, by to poprawić - przyznał Serwiński.
Żródło: Dziennik Polski
[b]Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[/b]
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
Trzeba iść do przodu. Teraz jest słabo. To widać. Już nie ma "wielkiej reprezentacji Polski" i to trzeba zrozumieć.
I ja szczerze, po ostMoje typy/opinie: Na rozegraniu - nie mam pojęcia. Sadurek? Wołosz też mnie nie przekonuje.
Na środku - Są. I mam nadzieję Bednarek, i Efimienko, Tokarska, Martałek, Kąkolewska. Muszą popracować, ale jest potencjał.
Na ataku - pomimo bardzo nierównej formy - Kasia Skowrońska i ...
Na przyjęciu - Werblińska w dobrej formie i ...
Libero - Maj/ ewentualnie Zenik w dobrej formie.
Można jeszcze jakoś wykorzystać Berenikę Okuniewską.
No i jeszcze Kinga Kasprzak - ma potencjał, ale musi mocno popracować nad przyjęciem i stabilizacją. Jest zadziorna Kasia Konieczna, ale nie wiem jaką jej rolę, poza JOKEREM do świetnego serwisu, powierzyć. Są też inne, ale... Czytaj całość