Połączenie terminów spotkań nie jest przypadkiem, a efektem oszczędności - mając na względzie sprawy finansowe, oba kluby bez problemu osiągnęły porozumienie w tej kwestii.
Trener BBTS-u, Grzegorz Wagner zdaje sobie sprawę, iż - po falstarcie i porażce na własnym parkiecie z Avią Świdnik 0:3 - zespół z Międzyrzecza będzie szukał w Bielsku możliwości na rehabilitację. Gospodarze będą chcieli potwierdzić dobra dyspozycję sprzed tygodnia.
W opinii bielskiego szkoleniowca I liga jest tak bardzo wyrównana, że wynik sobotniego meczu jest otwartą sprawą. Tym bardziej podopiecznym Grzegorza Wagnera zależy na wygranej, bo kolejny sukces dałaby im trochę komfortu psychicznego.
Optymizmem nastraja sytuacja zdrowotna w bielskim zespole - w znacznie lepszej dyspozycji jest libero BBTS-u – Bartosz Sufa, który w Jaworznie zagrał z podkręconą kostką.