Sobotnie spotkanie trwało zaledwie godzinę. Na życzenie trener Jolanty Studziennej mecz zakończył się po rozegraniu dwóch partii. - Niestety nie udało nam się dograć spotkania do końca, ze względu na kontuzję jednej z naszych rozgrywających. Tak się ułożyło, że przyjechałyśmy do Sopotu w takim troszkę okrojonym składzie. Mamy parę bolączek kadrowych. Kilka zawodniczek się nam wykruszyło z gry i musiałyśmy przerwać sparing z Atomem - tłumaczyła przyczynę przerwania sparingu atakująca Legionovii, Berenika Tomsia.
Zawodniczka Siódemki podkreśliła, że pomimo przedwczesnego zakończenia drugiego sparingu, takie mecze rozgrywane przeciwko mistrzyniom Polski do bardzo dobry materiał do przeanalizowania dla jej zespołu: - Bardzo się cieszę, że mogłyśmy przyjechać do Trójmiasta i rozegrać dwa spotkania z Atomem. Na pewno mamy wielkie głowy od tego nad czym musimy jeszcze popracować i w których elementach robimy najwięcej błędów. Dostarczyły nam te mecze sporego materiału do przerobienia. Dlatego każdy taki sparing przed startem sezonu jest dla nas naprawdę bardzo ważny i wartościowy.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Atom Trefl Sopot - Siódemka SK bank Legionovia 2:0 (25:21, 25:21)
Atom:
Bełcik, Podolec, Shelukhina, Łukasik, Kaczyńska, Kaczorowska, Zenik (libero) oraz Kuziak.
Siódemka: Rakić, Wójcik, Tomsia, Bąk, Barfield, Jóźwicka, Sołodkowicz (libero) oraz Raonić, Łukaszewska.