Coraz więcej sponsorów w bydgoskiej siatkówce

Sponsorzy, działacze oraz dziennikarze uczestniczyli w środę w oficjalnej prezentacji bydgoskiej drużyny. Siatkarze Transferu wzbogacili się też o kilkunastu nowych darczyńców.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Już tylko niespełna miesiąc pozostał do rozpoczęcia rozgrywek PlusLigi. Bydgoscy działacze nie śpią i szykują moc atrakcji dla swoich kibiców w nowym sezonie. - Chcemy zaprezentować zupełnie odmienną oprawę ligowych pojedynków w Łucznicce - poinformował krótko prezes klubu Piotr Sieńko. Część z nich oglądaliśmy już podczas środowej prezentacji drużyny w Słonecznym Młynie, gdzie zabrali się dziennikarze, działacze oraz przyjaciele i sponsorzy Transferu.

Jedną z pierwszych nowości będzie pojawienie się profesjonalnych tancerzy podczas przerw na meczach w Łuczniczce. Będzie też nowy speaker. Pojawi się też nowy hymn Transferu. Poprzedni nagrał zespół Pax Uniti i jego tytuł brzmiał - "Hej, hej Delecta wygra mecz". Teraz włocławska firma nie jest już głównym darczyńcem bydgoskich siatkarzy, więc trzeba nagrać inny utwór. Ten będzie znany w najbliższych dniach.

- Od Asseco Resovii Rzeszów dzieli nas przepaść - ocenia dalej Sieńko. - Rzeszowianie z samych biletów i karnetów mają ponad trzy miliony złotych zysku. Natomiast my zaledwie pół miliona. To trzeba zmienić, dlatego wychodzimy z promocją zespołu poza Bydgoszcz. W środę rano byliśmy na przykład w Szubinie, gdzie sam trening obserwowało ponad tysiąc kibiców - dodał Sieńko.

Zdaniem szefa Transferu jego podopieczni ponownie mogą włączyć się do walki o pierwszą czwórkę. Zwłaszcza, że podobno do drużyny mają jeszcze w październiku dołączyć nowi gracze. Tutaj mają pomóc nowi sponsorzy, których ciągle przybywa. - Jesteśmy naprawdę z tego dumni, bo z poprzedniego sezonu wszyscy nasi darczyńcy zdecydowali się na dalszą współpracę, a doszło pietnaście nowych podmiotów. To świadczy, że klub jest zarządzany profesjonalnie - zakończył Sieńko.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×