Michał Kubiak: To co wytrenowaliśmy, to max naszych możliwości
Już w piątek rozpoczynają się długo wyczekiwane zmagania siatkarzy w mistrzostwach Europy. Reprezentacja Polski jest już w Trójmieście, gdzie szlifuje formę na zbliżający się dużymi krokami turniej.
Reprezentanci Polski zameldowali się w Gdańsku we wtorek. W środę po południu wybrańcy Andrei Anastasiego przeprowadzili trening na ERGO Arenie. Zawodnicy nie ukrywają, że myślami są już przy pierwszym meczu mistrzostw. - Myślimy już o piątku. Przyjechaliśmy do Gdańska nie na wycieczkę tylko po to, żeby wywalczyć awans do Kopenhagi. To co wytrenowaliśmy i do czego się przygotowywaliśmy w Spale, moim zdaniem jest to max naszych możliwości. Jesteśmy w dobrej formie, także myślę, że będzie to dla nas dobry turniej - powiedział tuż po środowym treningu reprezentacyjny przyjmujący, Michał Kubiak.
W fazie grupowej Polacy rywalizować będą z Francuzami, Słowakami oraz Turkami. Nasi reprezentanci są faworytami do zajęcia pierwszego miejsca w grupie, jednak zdają sobie sprawę że nie można lekceważyć żadnego przeciwnika. - Każdy z tych zespołów jest na pewno niebezpieczny i nie można ich lekceważyć. W każdym meczu trzeba grać na sto procent - przestrzegł przyjmujący biało-czerwonych.
Pierwszym przeciwnikiem reprezentacji Polski w mistrzostwach rozgrywanych w naszym kraju oraz Danii, będzie teoretycznie najsłabsza w grupie Turcja. Mecz rozpocznie się w piątek o godzinie 20:00. Kibice liczą na mocne wejście biało-czerwonych w turniej. - Dla nas nie ma żadnego znaczenia z jakim rywalem zaczniemy turniej. Z kim by nam nie przyszło grać pierwszego meczu, ze wszystkimi musimy wygrać - zakończył Kubiak.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!