Jestem szczęśliwy - komentarze po meczu Indykpol AZS Olsztyn - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Już niemal tradycyjnie mecz z AZS-em Olsztyn oznacza dla ZAKSY kłopoty. - Na zwycięstwo będziemy musieli poczekać pół roku, czy rok - mówił po meczu niezadowolony trener Sebastian Świderski.

Grzegorz Pilarz (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Powiem tylko tyle: gratuluję zespołowi z Olsztyna walki. Myślę, że mecz mógł się podobać i to wszystko z mojej strony.

Maciej Dobrowolski (kapitan Indykpolu AZS-u Olsztyn): Cieszymy się ze zdobytych punktów i z gry. To był bardzo zacięty mecz, publiczność dopisała. Jestem bardzo zadowolony, że mimo słabszych momentów - a takie były w trzecim secie i początkowej fazie czwartego, w którym pojawiły się przestoje, których do tej pory nie mieliśmy - fajnie, że zespół potrafił zareagować i wyprowadzić ten set zwycięstwem trzypunktowym.

Sebastian Świderski (trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Chciałbym się "podłączyć" pod gratulacje Grzegorza Pilarza. Nie wygraliśmy w Olsztynie od trzech lat i będziemy musieli na to poczekać następne pół roku, czy rok. Tyle z mojej strony, nie chcę powiedzieć za dużo, żeby nie dostać kary.

Krzysztof Stelmach (trener Indykpolu AZS-u Olsztyn): Cieszę się z tych trzech punktów, które zdobyliśmy. Wygrać z zespołem, który pretenduje do pierwszych miejsc w PlusLidze, to duża rzecz. Widzieliśmy, jakim składem grała ZAKSA. Nie był to pełny skład, trzeba to jasno i wyraźnie powiedzieć. Jednak ja się cieszę ze względu na naszą grę. Tak jak wspomniał Maciek Dobrowolski, mieliśmy trudne momenty, problemy, ale potrafiliśmy z nich wyjść. Nawet w ostatnim secie, gdzie wygraliśmy 34:32, graliśmy twardo. Tak więc ja jestem szczęśliwy.

Komentarze (3)
avatar
Za Ostatni Grosz
20.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że niepotrzebnie sztab Kędzierzyna przybrał taktykę "huzia na Józia" i "wszyscy sędziowie nas krzywdzą". Pomyłki się zdarzają, trzeba grać a nie narzekać. Gdyby Zaksa grała na miarę posi Czytaj całość
avatar
Sebastian Bilwin
20.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Olsztyn to będzie czarny koń ligi. A to co trener Zaksy Świderski wyrabia to jest żałosne. Miałem szacunek co do niego jako zawodnika i szkoda mi było jak kontuzja wykluczyła go z grania, ale j Czytaj całość
avatar
stary kibic
20.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie żebym się czepiał, ale żeby wygrać mecz potrzeba dwóch wygranych setów i walki w trzecim o zwycięstwo panie Sebastianie. Dajcie już sobie spokój z tymi sędziami i niedomówieniami. Krzyśkowi Czytaj całość