Były zawodnik Maliye Milli Piyango Ankara poprowadził swój nowy zespół do pierwszego zwycięstwa w tegorocznej edycji siatkarskiej Ligi Mistrzów. Marko Ivović zdobył aż 29 punktów i walnie przyczynił się do wywiezienia z Czech cennych trzech oczek.
Gospodarze znaleźli sposób na Francuzów dopiero w trzeciej partii. Podopieczni Jana Svobody byli bardzo blisko doprowadzenia do tie-breaka, ale ostatecznie po emocjonującej końcówce musieli uznać wyższość gości. Czescy siatkarze zepsuli aż 25 zagrywek, przy siedemnastu pomyłkach gości. drużynie miejscowych najlepiej spisał się Tomas Fila (15 punktów).
Tym samym zarówno mistrz, jak i wicemistrz ligi czeskiej pozostaje bez zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Sytuacja naszych południowych sąsiadów jest krytyczna, a za tydzień przyjeżdżają szukać punktów do Rzeszowa.
Jihostroj Czeskie Budziejowice - Paris Volley 1:3 (18:25, 23:25, 25:21, 29:31)
Jihostroj Czeskie Budziejowice: Sukuba, Krisko, Kuliha, Mach, Habr, Fila, Hupka (libero) oraz Zapletal, Michalek, Sobotka
Paris Volley: Ivović, Van Der Veen, Trommel, Bersani da Costa, Kreek, Hernan, Steuerwald (libero) oraz Vautier, Brizard, Tuitoga, Fidon
Spotkanie Asseco Resovia Rzeszów - Budvanska Riviera Budva zostanie rozegrane w środę.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!