Liga Mistrzów gr. F: Gwiazdozbiór z Ankary znów wygrywa

W pojedynku bułgarskich trenerów Radostin Stojczew okazał się lepszy od swojego rodaka Martina Stojewa. Wicemistrzowie Turcji musieli się jednak sporo natrudzić, aby wywieźć z Rumunii komplet punktów.

W pierwszym secie goście przez cały czas czuli na plecach oddech gospodarzy. Kolejna partia przyniosła niespodziewane rozwiązanie w postaci zwycięstwa miejscowych. Dzięki dobrej postawie Israela Rodrigueza (15 punktów) i  Andreja Żekowa podopieczni Martina Stojewa doprowadzili do wyrównania stanu meczu.

Następna część spotkania znów była niezwykle emocjonująca. Przez długi okres czasu Rumuni byli na prowadzeniu. Dopiero po drugiej przerwie technicznej goście z Ankary wzięli się do pracy. Pomimo zrywu miejscowych w końcówce, to gracze Radostina Stojczewa cieszyli się z prowadzenia.

Czwarta i ostatnia partia była popisem tria byłych graczy Trentino. Mitar Durić (14 punktów), Osmany Juantorena (12 punktów) i Matej Kazijski (17 punktów) poprowadzili swój nowy klub do drugiego zwycięstwa w siatkarskiej Lidze Mistrzów.

Tomis Constanta - Halkbank Ankara 1:3 (23:25, 25:19, 23:25, 15:25)

Tomis Constanta: Żekow, Rodriguez, Spinu, Haikal, Bahow, Stancu, Iwanow (libero) oraz Tanasescu, Pavel, Massinatori

Halkbank Ankara: Juantorena, Batur, Durić, Kazijski, Tekeli, Vieira de Oliveira, Sahin (libero) oraz Ayvazoglu, Subasi

W pierwszym meczu drugiej kolejki grupy F Jastrzębski Węgiel pokonał Hypo Tirol Innsbruck (3:0).

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (0)