W starciu lidera z trzecim zespołem grupy A obyło się bez niespodzianki. Słoweńcy mimo ambitnej postawy, nie zdołali wyrwać choćby punktu faworyzowanym Francuzom, którzy zanotowali trzecie zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Wyróżniającą się postacią w ekipie Tours był Dawid Konecny. Czech zapisał na swoim koncie 24 punkty zaliczając m.in. 2 asy serwisowe i 2 bloki. W ekipie gospodarzy nieco mniej skuteczny był Andelko Cuk, zdobywca 21 oczek.
Gospodarze w starciu z liderem grupy A walczyli jedynie przez pierwsze dwa sety. Na inaugurację, po dobrym początku i uzyskaniu czteropunktowego prowadzenia, miejscowi na dłuższą chwilę oddali inicjatywę rywalom. W końcówce jednak wrócili do gry, rozstrzygając partię na swoją korzyść. W kolejnej odsłonie, wyrównana gra toczyła się do połowy seta. Następnie inicjatywę przejęli Słoweńcy, którzy utrzymywali 2-4 punkty przewagi i wydawało się, że również druga odsłona padnie ich łupem. Miejscowi prowadzili bowiem 24:23. Nie zdołali jednak postawić kropki nad "i", co jak się okazało w kolejnych partiach, zaważyło na losach meczu. Francuzi przejęli bowiem inicjatywę, nie pozwalając na zbyt wiele rywalom w kolejnych partiach. Miejscowi natomiast z biegiem czasu stanowili tylko tło dla przyjezdnych.
ACH Volley Lublana - Tours VB 1:3 (25:23, 26:28, 21:25, 17:25)
ACH Volley Lublana: Pokersnik, Rasic, Ropret, Flajs, Vidić, Cuk, Fabjan (libero) oraz Bregant, Plesko, Brulec
Tours VB:
Araujo Pinheiro, Baranek, Hardy-Dessources, Konecny, Jablonsky, Smith, Exiga (libero) oraz Hoag, Collin, Klinkenberg, Dillies, Falafala
W drugim meczu grupy A zagrają Copra Elior Piacenza - Marek Union-Ivkoni Dupnitsa. Spotkanie odbędzie się 7 listopada 2013 o godz. 20:30
Tabela grupy A:
| Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
|---|---|---|---|---|
| 1 | Tours VB | 3 | 8 | 9:3 |
| 2 | Copra Elior Piacenza | 2 | 4 | 5:4 |
| 3 | Ach Volley Ljubljana | 3 | 3 | 5:6 |
| 4 | Marek Union Ivkoni Dupnista | 2 | 0 | 0:6 |
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
