Liga Mistrzów gr. D: Berlin Recycling Volleys wyjedzie z tarczą z Lugano, genialny Srećko Lisinac

Mistrz Niemiec, Berlin Recycling Volleys, nie miał większych problemów z pokonaniem szwajcarskiego Energy Investments Lugano.

Przed meczem obydwa zespoły miały na swoim koncie po jednym zwycięstwie oraz jednej porażce, a ten pojedynek był starciem o 2. miejsce w grupie D.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, których łupem padł pierwszy set (25:22). Taki obrót spraw podziałał bardzo mobilizująco na ekipę z Berlina, która zaczęła grać odważniej na zagrywce oraz skuteczniej w ataku. Dzięki temu Berlin Recycling wygrało trzy kolejne odsłony (do 15, 22, 18) i sięgnęło po komplet punktów.

Lisinac poprowadził swój zespół do drugiej wygranej w LM
Lisinac poprowadził swój zespół do drugiej wygranej w LM

Świetny pojedynek rozegrał znany z parkietów PlusLigi Srećko Lisinac, który zdobył aż 20 punktów (88-procentowa skuteczność), w tym 5 "oczek" blokiem.

Energy Investments Lugano - Berlin Recycling Volleys 1:3 (25:22, 15:25, 22:25, 18:25)

Energy Investments Lugano: Lehtonen, Simac, Bandero, Garnica, Mariano, Roberts, Rosić (libero) oraz Gelasio, Gonzalez, Bruchsweiler.

Berlin Recycling Volleys: Lisinac, Touzinsky, Shoji, Kromm, Carroll, Kmet, Krystof (libero) oraz Skiric, Kuhner.

Tabela grupy D Ligi Mistrzów:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Trentino Volley 3 3-0 9:1 9
2. Berlin Recycling Volleys 3 2-1 7:5 6
3. Energy Investments Lugano 3 1-2 4:8 2
4. Arkas Izmir 3 0-3 3:9 1

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (4)
avatar
Andrzej Hyla
6.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To "bezproblemowe" zwycięstwo odbyło się ze stanu 14:20, a potem 17:21 w 3 secie... :D 
avatar
kapral
6.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
będzie idealnym następcą ;) Za rok odejdzie Antiga i myślę że Falasca postawi na parę Conte-Włodarczyk i znajdzie się dla niego miejsce. 
xavi
6.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że z uwagi na limit obcokrajowców nie ma dla Lisinacia miejsca w Skrze, byłby idealnym następcą Pliny.