Małgorzata Glinka-Mogentale: Nikomu nie mówiłam, że do kadry wrócę! Sama tego nie wiem

Małgorzata Glinka-Mogentale to najbardziej utytułowana zawodniczka w Polsce. Czy jest szansa, aby wróciła do reprezentacji?

Rafał Kuliga
Rafał Kuliga

Media podały informację, w której to Małgorzata Glinka-Mogentale nie wykluczyła powrotu do reprezentacji. Dla spragnionych sukcesu kibiców taka konstatacja była bliska deklaracji, więc nazwisko doświadczonej przyjmującej Chemika Police zostało w zasadzie dopisanie do listy powołań, którą trener Piotr Makowski poda trzynastego grudnia. Sama zawodniczka przypomina, że niczego nigdy nie obiecywała.

- Rozmawiałam z prezesem Mirosławem Przedpełskim i powiedziałam, że sama jeszcze nie podjęłam decyzji. W tej formie przekazałam to również mediom. Nikomu nie obiecałam, że do kadry wrócę. Nigdzie się nie zadeklarowałam - mówi Glinka-Mogentale.

Zapytaliśmy, kiedy możemy spodziewać się ewentualnej decyzji i od czego ona zależy. - Muszę to dobrze przemyśleć, zastanowić się. Ponadto bardzo ważne dla mnie byłoby to, jak ta kadra miałaby wyglądać. Jedna Glinka niczego nie zdziała, ja cudów nie czynię. Jeśli reprezentacja składałaby się z najlepszych zawodniczek, które zgodzą się na grę w kadrze, to wtedy miałoby to sens. Mogłybyśmy o coś powalczyć - kończy przyjmująca Chemika.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×