Jose Luis Gonzalez: Jesteśmy na dobrej drodze

Drugie zwycięstwo w PlusLidze odnieśli siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała, którzy pewnie pokonali u siebie AZS Częstochowa. Ponownie pierwszoplanową postacią w zespole beniaminka był Jose Luis Gonzalez.

Adrian Heluszka
Adrian Heluszka

Bielszczanie zainkasowali w niedzielne popołudnie bardzo cenne trzy punkty. Zespół prowadzony przez Janusza Bułkowskiego oprócz kilku momentów w trzecim secie, praktycznie cały czas kontrolował wydarzenia na placu gry i odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo. - Zdawaliśmy sobie sprawę, jak ważne było to spotkanie dla nas. Z takimi drużynami, jak właśnie Częstochowa, Bydgoszcz, Kielce, czy Radom, musimy podjąć walkę. To zatem dla nas niezwykle ważna wygrana, a teraz już przed nami mecz w Bydgoszczy. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze - uważa Jose Luis Gonzalez, który dobry występ w niedzielnym pojedynku zwieńczył zdobyciem statuetki MVP.

Zdaniem argentyńskiego atakującego, skuteczna gra w bloku i w polu serwisowym znacznie ułatwiła BBTS-owi zwycięstwo nad Akademikami. - Bardzo dobrze spisywaliśmy się w bloku. Nie wiem dokładnie ile punktów zyskaliśmy dzięki temu elementowi, ale podejrzewam, że sporo. W kluczowych momentach również wywieraliśmy zagrywką presję na rywalu. Uważam, że to były dwa klucze do wygranej w tym meczu - mówi były reprezentant Argentyny.

Zespół z Bielska, jak na beniaminka przystało, szybko zapłacił frycowe w PlusLidze. Bielszczanie od razu zostali rzuceni na głęboką wodę, ale w pojedynkach z Resovią Rzeszów, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskim Węglem pozostawili po swojej grze bardzo korzystne wrażenie i mogli pokusić się o niespodzianki. Teraz przed BBTS-em seria meczów z zespołami o podobnym potencjale, które zweryfikują i pokażą realne możliwości bielszczan w tym sezonie. - Mieliśmy bardzo trudny początek sezonu. Graliśmy od razu z Resovią i ZAKSĄ, a to są jedni z faworytów do wygrania PlusLigi. Teraz zaczęliśmy serię spotkań z drużynami, z którymi musimy walczyć. Nie wiem tak naprawdę czego oczekiwać po tym sezonie. Będziemy o tym myśleć po kilku kolejnych meczach - dodaje Gonzalez dla którego nawet ewentualny brak awansu do rundy play-off nie będzie rozczarowaniem. - Jeśli uda nam się awansować do rundy play-off, to będzie idealnie. Jeśli zakończymy sezon na dziesiątym, czy jedenastym miejscu, to też myślę, że będzie dobrze. Oczywiście, że chcemy więcej i będziemy walczyć w każdym meczu.

Argentyńczyk jest mile zaskoczony tym, co zastał w naszym kraju. Jak każdy obcokrajowiec zauważa ogromną popularność siatkówki nad Wisłą. - Jestem zaskoczony poziomem rozgrywek. Ludzie tutaj są pozytywnie zakręceni na punkcie siatkówki i to dla mnie coś wspaniałego. Czuje się tutaj wspaniale. Zobaczymy, czy w kolejnym sezonie będę grał w tym zespole, ale na razie naprawdę cieszę się, że tu jestem - kończy Jose Luis Gonzalez.
Jose Luis Gonzalez jest bardzo zadowolony z przybycia do PlusLigi Jose Luis Gonzalez jest bardzo zadowolony z przybycia do PlusLigi

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×