Starcie pomiędzy Rebecchi Piacenzą i Imoco Conegliano zapowiadało się bardzo emocjonująco, w końcu spotkały się ze sobą dwie najlepsze ekipy ubiegłego sezonu Serie A i czołowe drużyny obecnych rozgrywek. Niestety spotkanie zawiodło. Emocje były tylko w premierowej partii. Wicemistrzynie Italii z Conegliano w pierwszym secie przy zagrywce Emiliy Nikołowej wyszły na kilkupunkowe prowadzenie i wydawało się, że pewnie wygrają. Gdy do końcowego sukcesu brakowało im już tylko trzech oczek, w polu serwisowym Piacenzy pojawiła się rezerwowa Ivana Bramborova. Słowaczka swoją zagrywką całkowicie rozbiła zespół Marco Gaspariego i mistrzynie Serie A sensacyjnie odwróciły losy tej odsłony meczu (25:22).
Przegrany w niecodziennych okolicznościach set podłamał Imoco Conegliano. Na parkiecie istniała już tylko jedna ekipa - Piacenza. Zawodniczki Giovanniego Caprary zwyciężyły zdecydowanie w kolejnych partiach (25:10, 25:10) i zasłużenie zdobyły Superpuchar Włoch.
Rebecchi Piacenza - Imoco Conegliano 3:0 (25:22, 25:10, 25:10).
Piacenza: Leggeri, De Kruijf, Van Hecke, Meijners, Ferretti, Bosetti, Sansonna (libero) oraz Caracuta, Bramborova.
[color=#000000]Conegliano: Lloyd, Fiorin, Calloni, Nikołowa, Barcellini, Barazza, De Gennaro (libero) oraz Kauffeldt, Donà, Bechis, Tirozzi.
Siatkówka na [/color]SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!