Pół centymetra do szczęścia - komentarze po meczu Jastrzębski Węgiel - AZS Politechnika Warszawska
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla po dwóch porażkach z rzędu, wreszcie wygrali. Zwycięstwo z Akademikami z Warszawy nie przyszło im jednak łatwo, dlatego bardzo się cieszą z dwóch zdobytych punktów.
Maciej Pawliński (kapitan AZS Politechniki Warszawskiej): Mecz był zacięty i mógł się podobać kibicom. Mieliśmy swoje szanse, by zdobyć trzy punkty. Mogliśmy też wygrać po tie-breaku. Przegraliśmy niestety ważne końcówki setów i jesteśmy zmuszeni, by cieszyć się z jednego punktu. On jednak też jest dla nas bardzo ważny, bo na koniec rundy zasadniczej będzie miał znaczenie. Osobiście bardzo mnie cieszy, że zagraliśmy dobre zawody. Po 12-godzinnej podróży mogło być różnie i chociaż przegraliśmy, zauważam sporo pozytywów.
Michał Łasko (kapitan Jastrzębskiego Węgla): Cieszy zwycięstwo, bo sytuacja po dwóch partiach była dla nas bardzo trudna. Składam gratulacje rywalom za postawę, bo wynik, który osiągnęliśmy, był trudny do zdobycia. W takiej sytuacji dwa punkty są bardzo cenne.
Lorenzo Bernardi (trener Jastrzębskiego Węgla): Nie wiem, czy obie drużyny zagrały dobrze. Gra na przewagi w czwartej partii była dla nas bardzo ważna, tak jak i reakcja drużyny po dwóch przegranych setach. Ekipa, która chce się liczyć, musi sobie radzić w trudnych sytuacjach. To pokazuje charakter. Na początku sezonu wypracowaliśmy sobie wzajemne zaufanie, które zgubiliśmy. Teraz jesteśmy na dobrej drodze, by go odzyskać. W PlusLidze nie ma łatwych spotkań.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!