LM: Czeski spacerek mistrzów Polski - relacja z meczu Czeskie Budziejowice - Asseco Resovia Rzeszów

W meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów, mistrz Polski - Asseco Resovia Rzeszów - nie miał większych problemów z pokonaniem Jihostroja Czeskie Budziejowice.

Rzeszowianie do środowego pojedynku przystępowali jako liderzy PlusLigi oraz tabeli grupy C Ligi Mistrzów. Natomiast Jihostroj w stolicy województwa podkarpackiego przegrał niespełna miesiąc wcześniej 1:3, a w dotychczasowych meczach LM nie zdobył nawet punktu, więc trudno było przewidywać, że tym razem podopieczni Jana Svobody sprawią problemy rzeszowskiemu zespołowi.

Na samym początku spotkania Czesi dotrzymywali kroku Asseco Resovii (7:7), lecz dobra gra w bloku Grzegorza Kosoka sprawiła, że przyjezdni wyszli na prowadzenie 12:9. Od tego momentu ekipa prowadzona przez Andrzej Kowala przejęła kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami (10:15). Skutecznie w ataku radził sobie przyjmujący Olieg Achrem (14:19), a gospodarze nie mieli argumentów do skutecznej walki w pierwszym secie, w którym polegli do 18.

Start kolejnej odsłony, podobnie jak inauguracyjnej, był wyrównany (10:10). Z czasem przyspieszyła Resovia, która dobrze grała w obronie, a dzięki temu mogła wyprowadzać skuteczne kontrataki (10:14). Kiedy rzeszowianie prowadzili 17:14 coś zacięło się w ich drużynie, zaś szczególnie zaczęło szwankować przyjęcie zagrywki, co wykorzystali Czesi (18:18). Ostatecznie wszystko miało się rozstrzygnąć po grze na przewagi (24:24), a więcej zimnej krwi zachowali mistrzowie Polski, wygrywając po dobrej zagrywce Achrema oraz skutecznym bloku (24:26).

Na kolejną część meczu przyjezdni wyszli trochę zdekoncentrowani, co przełożyło się na wynik (12:8). Szkoleniowiec Kowal musiał interweniować prosząc o czas, który okazał się zbawienny dla zespołu z Rzeszowa, gdyż po nim świetną serią w polu serwisowym popisał się Dawid Konarski (12:13). Taki obrót spraw podłamał siatkarzy z Czeskich Budziejowic (14:16), przez co przegrali oni trzecią partię (19:25), a cały pojedynek 0:3.

1 porażka i 3 zwycięstwa - to bilans Asseco Resovii po czterech kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów
1 porażka i 3 zwycięstwa - to bilans Asseco Resovii po czterech kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów

Jihostroj Czeskie Budziejowice - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (18:25, 24:26, 19:25)

Jihostroj Czeskie Budziejowice: Mach (5), Sukuba, Krisko (10), Fila (13), Habr (3), Michalek (3), Hupka (libero) oraz Sobotka (7), Sulista (3), Zapletal (1), Pleva.

Asseco Resovia Rzeszów: Drzyzga, Perłowski (5), Kosok (10), Achrem (12), Veres (13), Konarski (18), Ignaczak (libero) oraz Schoeps (5), Penczew, Nowakowski, Tichacek, Lotman.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

MiejsceDrużynaMeczeZ-PPunkty
1. Asseco Resovia Rzeszów 4 3-1 10
2. Paris Volley 3 2-1 6
3. Budvanska Riviera Budva 3 2-1 5
4. Jihostroj Czeskie Budziejowice 4 0-4 0
Komentarze (6)
avatar
Eroll
5.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Prawdziwe granie zacznie się od następnej fazy. 
avatar
nowa
4.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to prawda spacerek, mecz bez większej historii 
avatar
stary kibic
4.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miejmy nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Ważne, że Resovia poprawia zagrywkę, która była zdecydowanie najmniej dopracowanym elementem gry. Końcówka 2-go i trzeci set (kapitalna seria Dawida Czytaj całość
avatar
levvy
4.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jedyna nadzieja w Resovii w tym sezonie Ligi Mistrzów, bo ZAKSA wiadomo gra paździerz ... JW też nie lepszy ostatnio, gdyż przegrane z Czarnymi i strata punktów w Politechniką w PlusLidze chlub Czytaj całość
avatar
rbk17
4.12.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W 2 secie Resovia prowadziła 17:14, po jakimś czasie było 19:22, a jednak wygrali i za to gorące brawa.