Oba polskie kluby, występujące w Pucharze CEV kobiet, pewnie zmierzają w kierunku awansu do kolejnej runy. Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna w wyjazdowym spotkaniu z austriackim SVS Post Schwechat stracił tylko jednego seta. Jeszcze lepiej poradził sobie BKS Aluprof Bielsko-Biała, który w Pireusie wygrał 3:0 z Olympiakosem.
Pierwszy krok w kierunku następnej fazy wykonało LP Salo. Siatkarki fińskiej ekipy najwyraźniej nie przejmują się jeszcze faktem, że w kolejnej rundzie mogą trafić na Fenerbahce Stambuł. W środę pokonały we własnej hali niemieckie Rote Raben Vilsbiburg 3:1. Azerrail udowadnia, że z klubami z Baku na europejskiej arenie trzeba się liczyć. U siebie azerska ekipa dość szybko uporała się z czeskim SK OP Ołomuniec i trudno się spodziewać, żeby miała mieć problemy w rewanżu. To samo można powiedzieć o jej potencjalnym, kolejnym rywalu, czyli Urałoczce Jekaterynburg. Rosyjski zespół wygrał bowiem w Köniz bez straty seta.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Wyniki 1/8 finału Pucharu CEV kobiet:
LP Salo - Rote Raben Vilsbiburg 3:1 (26:24, 20:25, 25:23, 25:14)
SVS Post Schwechat - Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna 1:3 (25:22, 24:26, 16:25, 27:29)
Olympiakos Pireus - BKS Aluprof Bielsko-Biała 0:3 (23:25, 25:27, 22:25)
Azerrail Baku - SK UP Ołomuniec 3:0 (25:21, 25:19, 25:20)
Volley Köniz - Urałoczka Jekaterynburg 0:3 (20:25, 22:25, 24:26)