Gratulacje za progres - komentarze po meczu Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Volero Zurych

Wicemistrz Polski uległ 2:3 szwajcarskiej drużynie, ale jego gra wyglądała znacznie lepiej niż w Zurychu. - Jestem spokojny o przyszłość - mówił po spotkaniu Nicola Negro.

Mira Golubović (kapitan Volero Zurych): To było bardzo trudne spotkanie, ale muszę przyznać, że obie drużyny grały bardzo dobrze i ich występ mógł się podobać. W piątym secie zagrałyśmy nieco lepiej i dzięki temu wygrałyśmy. To była dla nas bardzo cenna wygrana i mam nadzieję, że uda nam się utrzymać serię kolejnych zwycięstw. Myślę, że udało nam się dojrzeć siatkarsko w kilku ostatnich grach i dzięki temu stać nas na jeszcze lepszą grę. Czekamy na kolejne mecze grupowe.

Elżbieta Skowrońska (kapitan Tauron MKS Dąbrowa Górnicza): To było na pewno lepsze spotkanie, niż to w Zurychu. Miałyśmy swoje słabsze momenty i rywalki potrafiły to wykorzystać, dlatego spotkanie nie padło naszym łupem. Ale z pewnością może nas cieszyć kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt dobrych akcji. Oby to wszystko poszło do przodu, powoli wychodzimy ze swoich kłopotów. Jeżeli chodzi o samą grę, ja i trener jesteśmy bardzo zadowoleni: była walka, nie poddałyśmy się do końca.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Dragutin Baltić (trener Volero Zurych): Wiele fragmentów meczu było naprawdę wysokiej jakości. Drużyna przeciwna, prowadzona przez nowego szkoleniowca, zaprezentowała się znacznie lepiej, niż w Zurychu. Było dużo nerwowości, po obu stronach zdarzało się wiele błędów. Myślę, że zwyciężyła drużyna, która bardziej pragnęła wygranej i wytrwalej do niej dążyła. Oba zespoły mają jeszcze dużo do poprawy, by poważnie myśleć o kolejnej rundzie. Musimy pochwalić organizację samego spotkania, składamy podziękowania gospodarzom.

Nicola Negro (trener Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza): Gratulacje dla Volero Zurych za zwycięstwo. Jestem bardzo szczęśliwy z tego względu, że jest to mój pierwszy mecz w Dąbrowie Górniczej i chcę podkreślić, że jestem dumny z bycia częścią tego klubu. Co do samego spotkania, nie jestem usatysfakcjonowany jego wynikiem, ale cieszyć może to, że drużyna zagrała według przedmeczowych założeń i starała się niwelować wszystkie atuty rywala. To niezły start, na pewno mamy wiele rzeczy do poprawy, ale jestem spokojny, jeśli chodzi o naszą przyszłość.

Komentarze (2)
mirmur
5.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No proszę jak z przegranej można zrobić sukces. Prawie wygrały. gdyby jeszcze był atak, obrona i zagrywka to byśmy wygrały ojej nie wyszło. Ale w Polsce jesteśmy w czubie tabeli brawo, brawo na Czytaj całość